Znów wymowny protest na MŚ w Katarze. Gest tej kibicki wkurzy ajatollahów
- Przed meczem z Anglią irańscy piłkarze w geście manifestu nie zaśpiewali hymnu narodowego
- Władze Iranu wysunęły groźby wobec reprezentantów, toteż podczas meczu Iran-Walia zawodnicy niechętnie, ale już odśpiewali hymn
- Manifestacje pojawiły się za to na trybunach, gdzie wspomniano zmarłą Mahsę Amini
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu Anglii i Iranu piłkarze irańskiej reprezentacji przyciągnęli uwagę całego świata. Podczas hymnu narodowego wymownie milczeli, a wszystko na znak wsparcia dla rodaków, którzy masowo protestują i za karę trafiają do więzień. Ten gest wywołał u kibiców ogromne emocje.
Na trybunach widać było wzruszonych Irańczyków, którzy z dumą patrzyli na swoich reprezentantów. Akcja nie spodobała się władzom Iranu. W kierunku piłkarzy natychmiastowo zostały wysunięte groźby. Brytyjski dziennik "The Sun" podaje, że po powrocie z mundialu w Katarze reprezentantom grożą poważne sankcje, włącznie z karą śmierci. Piłkarze z Persji przegrali swój pierwszy mecz na MŚ aż 2:6.
Mecz Walia - Iran i kolejny protest przeciw ajatollahom
Mecz Walia - Iran budził więc ogromne zaciekawienie również z powodów pozasportowych. Wiele osób zastanawiało się, w jaki sposób tym razem postąpią piłkarze irańskiej reprezentacji. Postanowili oni jednak nie narażać się na groźby rządu. Tym razem zaśpiewali słowa hymnu, ale wielu z nich miało łzy w oczach i nie kryli wzruszenia.
Natomiast ma trybunach w tym czasie pojawiły się gwizdy i łzy kibiców Iranu, wyraźnie rozdartych między dumą ze swojej drużyny narodowej, grającej na mundialu a dramatem, jaki ma miejsce w ich kraju. Media informują, że buczenie i gwizdy to zorganizowana akcja irańskich fanów, która ma zwrócić uwagę świata na sytuację w ich ojczyźnie.
Piłkarze dali im tym razem mnóstwo radości, po twardej walce pokonali Walię 2:0 i wciąż mogą awansować do 1/8 finału mistrzostw. Teraz czeka ich mecz prawdy, rywalem będą Amerykanie i podtekstów znów nie będzie się dało uniknąć.
Symbolicznych gestów sprzeciwu wobec działań irańskiego rządu oraz znaków manifestacji nie zabrakło jednak na trybunach. W sieci pojawiło się zdjęcie kobiety kibicującej reprezentacji Iranu, która w rękach trzyma koszulkę z napisem "MAHSA AMINI 22".
Jest to wyraźne nawiązanie do protestów, które odbywają się w Iranie od momentu śmierci 22-latki, która zmarła tuż po aresztowaniu. Została zatrzymana za rzekome nieprzestrzeganie narodowego kodeksu ubioru dla kobiet.
Protesty w Iranie
Manifestacje w Iranie rozpoczęły się we wrześniu, tuż po śmierci 22-letnie Mahsy Amini, która została zatrzymana przez policję ds. moralności. Powodem aresztowania był źle założony hidżab.
Władze Iranu bez litości tłumią protesty i zamierzają swoim obywatelom wymierzyć karę. Taką, która ma być "dobrą lekcją w jak najkrótszym czasie". Aresztowanym manifestantom grozi nawet kara śmierci. Dla społeczeństwa jest to szokująca decyzja, bowiem chodzi o ponad 15 tysięcy osób.