Radni PiS nie chcieli wysłać apelu ws. KPO. "Boicie się narazić towarzyszom w Warszawie"
- "Polska jest jednym z dwóch krajów, spośród dwudziestu siedmiu w Unii, dla których Komisja Europejska nie uruchomiła jeszcze środków z KPO" – czytamy w projekcie uchwały
- Ten punkt w trakcie piątkowej sesji sejmiku województwa lubelskiego nie był jednak procedowany
- Przewodniczący klubu radnych PiS złożył wniosek o skreślenie go z porządku obrad
O sprawie informuje "Dziennik Wschodni". W trakcie piątkowej sesji sejmiku województwa lubelskiego radni mieli zająć się projektem uchwały, który zakładał skierowanie do polskiego rządu apelu w sprawie podjęcia starań o odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Radni PiS z Lublina nie chcieli wysłać apelu ws. KPO
"Przeciągający się niepotrzebnie spór z Komisją Europejską wynikający z braku spójnego stanowiska rządu RP co do realizacji tzw. kamieni milowych zapisanych w KPO, na które zgodził się rząd, powoduje, że Polska jest jednym z dwóch krajów, spośród dwudziestu siedmiu w Unii, dla których Komisja Europejska nie uruchomiła jeszcze środków z KPO" – czytamy w projekcie uchwały.
Jego autorami byli radni klubu PSL. Wyrazili w nim nadzieję, że "odpowiedzialność za prawidłowy rozwój i funkcjonowanie państwa polskiego i polskich samorządów weźmie górę nad partyjnymi rozgrywkami".
Przygotowany przez ludowców apel nie był jednak procedowany, ponieważ już na początku obrad przewodniczący klubu radnych PiS Ryszard Szczygieł złożył wniosek o jego skreślenie. Przekonywał, że ta sprawa nie leży w kompetencjach sejmiku. Dodał, że taki apel powinien być skierowany do europosła i lidera lubelskiego PSL Krzysztofa Hetmana.
Jego klubowy kolega Arkadiusz Bratkowski swoje słowa skierował natomiast w kierunku Ryszarda Szczygła: – To jest żenujące, że w ten sposób podstępujecie z mieszkańcami Lubelszczyzny. Czy panu nie jest wstyd?
Krzysztof Hetman: To zdrada polskiej racji stanu
Ostatecznie głosami radnych PiS (wynik 17:14) projekt uchwały z apelem został zdjęty z porządku obrad. Do tego, co wydarzyło się w piątek w Lublinie, odniósł się Krzysztof Hetman. Stwierdził, że z pieniędzmi z KPO jest tak samo, jak z rakietami Patriot, które Niemcy proponują Polsce.
– W interesie Polski leży przyjęcie tych Patriotów i tak samo w interesie Polski leży przyjęcie pieniędzy z KPO. Nie w interesie PiS leży przyjęcie Patriotów i pieniędzy z KPO – powiedział polityk, cytowany przez Onet.
I dodał: – Rząd premiera Morawieckiego kieruje się interesem partyjnym, a nie interesem Polaków. Uważam to za zdradę polskiej racji stanu dokonanej przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, ponieważ w tak trudnej sytuacji gospodarczej rząd zaprzepaszcza cywilizacyjną szansę.