Niedzielski murem za Kaczyńskim. Prezes PiS mówił o "pogoni za pieniądzem" wśród lekarzy

Klaudia Łyszkowska
05 grudnia 2022, 07:44 • 1 minuta czytania
Minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego o "pogoni za pieniądzem" wśród lekarzy i zaznaczył, że w pełni zgadza się ze słowami prezesa PiS. Niedzielski przywołał dane, z których wynika, że w 2019 roku średnie wynagrodzenie wśród lekarzy wyniosło 26 tysięcy złotych. Dane GUS mówią coś zupełnie innego.
Adam Niedzielski zgodził się z prezesem PiS, że wśród lekarzy trwa "pogoń za pieniądzem". Fot. Wojciech Stróżyk/REPORTER

W niedzielę minister zdrowia został zapytany na antenie Polsat News o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego na temat zarobków lekarzy. W ocenie prezesa PiS "pogoń za pieniądzem w tym środowisku jest przesadna i trzeba coś z tym zrobić".

Co zamierza z tym zrobić minister zdrowia, to ujawnił w wywiadzie. Adam Niedzielski oświadczył, że będą podwyżki dla lekarzy zatrudnionych w jednym miejscu. – Nie chcemy wielozatrudnienia, które odbija się na wykonywanej pracy – zaznaczył.

Prezes PiS o wynagrodzeniach lekarzy

Prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas sobotniego spotkania z wyborcami w Nowej Soli odniósł się do tematu wynagrodzeń lekarzy i zarzutów, zgodnie z którymi lekarze muszą pracować po godzinach lub wykonywać kilka etatów jednocześnie. Stwierdził, że "nie ma nic przeciwko temu, żeby lekarze na jednym etacie świetnie zarabiali".

Kaczyński dodał jednak, że "lekarz musi być przede wszystkim w szpitalu rano, kiedy zaczyna pracę, do tego momentu, kiedy formalnie ją kończy, czyli do popołudnia, a jak trzeba to dłużej".

– Lekarz musi mieć to poczucie odpowiedzialności za pacjenta. Lekarz jest człowiekiem nie tylko pewnego zawodu, ale także pewnej misji – powiedział Jarosław Kaczyński i zaznaczył, że zawodem o "pewnej misji" są księża.

Dodał, że jest wielu lekarzy, którzy zarabiają bardzo dobrze. – Nie miałbym z tego powodu pretensji, gdyby służba zdrowia działała tak, jak powinna działać – zarzucił i podsumował, że "pogoń za pieniądzem w tym zawodzie jest przesadna.

Minister zdrowia zaznacza, że liczba i wielkość zarobków lekarzy "jest pokaźna"

Dziennikarka Polsat News w rozmowie z Adamem Niedzielskim nawiązała do sobotnich słów Jarosława Kaczyńskiego i zwróciła uwagę, że zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego średnia pensja lekarza to 4-8 tysięcy złotych brutto. Adam Niedzielski nie zgodził się z tymi danymi i stwierdził, iż są złe.

– My sprawdzaliśmy choćby za rok 2019, jak wyglądają w PIT średnie wynagrodzenia lekarzy i tam średnia wynosiła 26 tysięcy złotych, a mediana około 15 tysięcy złotych – powiedział i wskazał, że "pokazuje to, jak duży jest rozstrzał wynagrodzeń".

– Rzeczywiście liczba i wielkość zarobków w porównaniu do innych zawodów czy innych grup zawodowych w Polsce jest bardzo pokaźna – oświadczył i dodał, że w zeszłym roku w sektorze zdrowia zanotowano najwyższą dynamikę wzrostu wynagrodzeń, "mówimy o zarobkach, które sięgają nawet 60-70 tysięcy złotych miesięcznie".

Niedzielski o psychiatrii dziecięcej: "trzeba zadbać o każdy jej aspekt"

Adam Niedzielski zaznaczył, że "w systemie zdrowia potrzeba nam takich lekarzy, którzy patrzą oczami pacjenta" i przywołał słowa doktora Władysława Biegańskiego, mówiąc, że "nie będzie dobrym lekarzem, kto nie jest dobrym człowiekiem".

Nawiązał także do problemów oddziałów psychiatrii dziecięcej. – Reforma psychiatrii, szczególnie dziecięcej, jest tak ważnym przedsięwzięciem w kontekście tego co się dzieje dookoła, że trzeba zadbać o jej każdy aspekt – oświadczył. Jak dodał, zostały stworzone ośrodki opieki środowiskowej, w której zarówno psycholodzy, jak i psychoterapeuci mają udzielać pierwszego wparcia osobom potrzebującym.

Powiedział też, że jako minister nie pozwoli na to, żeby kwalifikacje tych osób nie były odpowiednio weryfikowane. – Dlatego padła propozycja, żeby stworzyć specjalne szkolenie kwalifikacyjne, które będzie gwarantem tej jakości – zaznaczył minister zdrowia.