Radiowóz zmiażdżony w wypadku. Byli w nim dwaj policjanci

Katarzyna Rochowicz
08 grudnia 2022, 13:05 • 1 minuta czytania
Do wypadku doszło na wysokości Budziszowa Wielkiego na Dolnym Śląsku 8 grudnia ok. godz. 2 rano. Kierowca busa wjechał z dużą prędkością w radiowóz, który zabezpieczał cysternę. W wyniku zdarzenia dwoje policjantów trafiło do szpitala.
Do zdarzenia doszło 8 grudnia ok. godz. 2 rano. Kierowca busa wjechał w radiowóz zabezpieczający cysternę. Fot. Jawor 998 / Facebook

Wypadek miał miejsce na 113 km autostrady A4 w kierunku Legnicy. Na miejscu od razu pojawiła się straż pożarna.

Jak poinformowała "Fakt" rzeczniczka prasowa policji w Jaworze Ewa Kluczyńska do zdarzenia doszło ok. godziny 2 rano. 57-letni kierowca busa renault "z nieustalonych przyczyn wjechał w radiowóz, który zabezpieczał zepsutą cysternę. Pojazd w którym znajdowali się policjanci stał na odpowiednim pasie, a jego obecność była odpowiednio oznaczona, włączoną sygnalizacją świetlną.

Policjanci trafili do szpitala

- W wyniku uderzenia radiowóz został wepchnięty w tył cysterny. W samochodzie znajdowało się dwóch policjantów. Funkcjonariusz siedzący na miejscu pasażera zdołał samodzielnie opuścić pojazd, natomiast kierowca został zakleszczony, konieczne było użycie przez strażaków specjalistycznego sprzętu, by go wydobyć - mówi Kluczyńska "Faktowi".

Funkcjonariuszy przetransportowano do szpitala. Jeden z policjantów został już wypisany, natomiast drugi jest hospitalizowany.

Jak podaje rzeczniczka, autostrada była zablokowana do godziny 6.30.

Wiadomo również, że mężczyzna, który spowodował wypadek nie był pod wpływem alkoholu.