Whoopi Goldberg broni filmu oskarżanego o rasizm. Wielokrotnie obrażani są w nim czarni

Maja Mikołajczyk
09 grudnia 2022, 09:58 • 1 minuta czytania
Wiele starszych filmów w ostatnich latach jest oskarżanych o rasistowski wydźwięk – taki los w ostatnim czasie spotkał też western "Płonące siodła". Tytułu w programie "The View" broniła sama Whoopi Goldberg.
Whoopi Goldberg broni filmu "Płonące siodła". Fot. Invision/ Invision/ East News

Whoopi Goldberg broni "Płonących siodeł"

Filmami, które w ostatnich latach były oskarżane o rasistowski wydźwięk, były m.in. "Przeminęło z wiatrem" oraz "Śniadanie u Tiffany'ego". Teraz w mediach społecznościowych takie zarzuty kierowane są pod adresem "Płonących siodeł" Mela Brooksa. Komediowemu westernowi zarzuca się, że co chwilę pada w nim obraźliwe słowo, określające osoby czarnoskóre.

Klasycznego tytułu w amerykańskim talk show "The View" broniła Whoopi Goldberg, która jest jedną z prowadzących program. Jej zdaniem te oskarżenia są całkowicie chybione. Jak tłumaczy, film Brooksa jest w istocie satyrą na rasistów i nie tylko – w komedii dostaje się wielu grupom społecznym.

– Jeśli nigdy nie widziałeś "Płonących siodeł", zrób sobie przysługę: skołuj popcorn, kieliszek wina i odpal film. Jest wspaniały – powiedziała Goldberg na wizji. – Zostaw "Płonące siodła" w spokoju. Nie zmuszaj mnie, żebym po ciebie przyszła – dodała.

Druga gospodyni programu dodała, że to właśnie satyra jest przestrzenią, w której powinno się mierzyć z trudnymi i kontrowersyjnymi tematami.

Skandal z Whoopi Goldberg

Przypomnijmy, że w lutym tego roku to Whoopi Goldberg znalazła się w oku cyklonu. W tym samym programie aktorka znana m.in. z komedii "Zakonnica w przebraniu" skomentowała Holocaust w sposób, który nie spodobał się środowiskom semickim.

Goldberg, komentując wydarzenia z II wojny światowej, stwierdziła, że to "biali ludzie robili to białym ludziom". Kiedy rozmowa zaczęła toczyć się wokół tego, że niektóre szkoły unikają nauczania historii dotyczącej rasizmu, aktorka podkreśliła, że żeby być w zgodzie z prawdą, należy dodać, iż "Holocaust nie dotyczył rasy", a "bestialstwa ludzi wobec ludzi", wśród których były "dwie grupy białych ludzi".

Wypowiedź aktorki spotkała się z natychmiastową reakcją. "Rasizm był centralnym elementem ideologii nazistowskiej. Żydzi nie byli definiowani poprzez wyznanie, ale przez rasę. Rasistowskie przekonania nazistów napędzały ludobójstwo i masowe mordy" – skomentowało wypowiedź Goldberg Amerykańskie Muzeum Holocaustu.

Jeszcze tego samego dnia na Twitterze Goldberg zamieściła oficjalne przeprosiny. "Naród żydowski na całym świecie może zawsze liczyć na moje wsparcie, które nigdy nie przeminie. Przepraszam za ból, który zadałam" – napisała aktorka.