Rekordowy mróz w rosyjskiej Jakucji. Tak zimno nie było tam od dekady

redakcja naTemat
12 grudnia 2022, 14:30 • 1 minuta czytania
12 grudnia padł rekord zimna we wschodniej części Syberii. We wsi Tomtor, odnotowano najniższą temperaturę w przeciągu ostatnich 10 lat. Termometry wskazały -60 stopni Celsjusza.
We wsi Tomtor, w Jakucji odnotowano temperaturę -60 stopni Celsjusza. Fot. Amos Chapple / East News

Jak podaje jakucki Zarząd ds. Hydrometeorologii i Monitorowania Środowiska Naturalnego, "jest to najniższa temperatura odnotowana w Jakucji i zarazem w całej Rosji w ciągu ostatnich 10 lat oraz jedenasty przypadek temperatury sięgającej minus 60 lub więcej stopni w ciągu minionych 33 lat".


Ostatni rekord w miejscowości Tomtor padł w styczniu 2004 roku. Temperatura wówczas spadła ponoć do –72,2 st. C i tym samym został pobity rekord świata.

Tomtor to wieś położona w azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej. Jest określana jako "biegun zimna" półkuli północnej. Roczne amplitudy temperatur w Jakucji, które przekraczają 100 stopni Celsjusza są najwyższymi na świecie.

Mrozy nadciągają również do Polski

Jak informowaliśmy wcześniej w naTemat.pl, początek tygodnia zwiastuje prawdziwe nadejście zimy. Prognozowane są niskie temperatury i opady śniegu w całym kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Jednak poważne mrozy dopiero przed nami. W tym tygodniu (12-18 grudnia) termometry mogą pokazać nawet -16 stopni Celsjusza.

Według najnowszych przewidywań, 13 grudnia temperatura maksymalnie może wynieść 0 stopni Celsjusza na północy. Najchłodniej będzie za to na południu kraju, gdzie termometry pokażą -10 stopni.

Jeszcze zimniej ma być w środę 14 grudnia. Temperatury prognozowane na ten dzień pokazują prawdziwe nadejście mroźnej zimy. W południowej części kraju najniższa temperatura wyniesie -16 stopni, w centrum będzie -8 stopni Celsjusza. Dodatnie temperatury zapowiadane są dopiero na koniec tygodnia.

Mimo prognoz, dotyczących delikatnego ocieplenia, synoptycy zaznaczają, że zima nie opuści nas tak szybko. Na ten moment wiele wskazuje również na to, że w tym roku możemy doczekać się białych świąt.

Według części synoptyków, w grudniu będziemy mieli do czynienia z potężnymi śnieżycami, które mogą wystąpić w całej Polsce. Z tego powodu kierowcy będą zmagali się z utrudnieniami w ruchu drogowym. Takie śnieżyce mogą również skutkować przerwami w dostawach prądu.