Agnieszka Szpila odrzuciła nagrodę Grand Press. "Nie mogłabym sobie spojrzeć w twarz"
– Stoję tu przed państwem i jest to dla mnie chyba najtrudniejsze zadanie w ciągu ostatnich kilku lat, ponieważ tydzień temu wydarzyło się wokół tej nagrody w moim życiu coś tak bardzo nieprzyjemnego i przemocowego, że dziękując jury, dziękując wszystkim państwu za przeczytanie tego tekstu, niestety nie mogę tej nagrody przyjąć – poinformowała Agnieszka Szpila.
Publicystka swoje oświadczenie wygłosiła po tym, jak pojawiła się na scenie. – Cytując słowa osoby, która tej przemocy dopuściła się wobec mnie, musiałabym się tego całe życie wstydzić. Bardzo dziękuję za zaproszenie i dziękuję jury za to, że przyznało mi tę nagrodę, ale nie byłabym sobą i nie mogłabym sobie spojrzeć w twarz, gdybym ją przyjęła – dodała.
Wyjaśnijmy, że Agnieszka Szpila została nagrodzona za swój tekst dla portalu Krytykapolityczna.pl w kategorii "Publicystyka". Chodzi o materiał zatytułowany "Gdzie są te dzieci? W dupie!". Nawiązała w nim do swoich doświadczeń ws. dodatku, na jaki w Polsce mogą liczyć osoby opiekujące się niepełnosprawnymi dziećmi.
"Chodzi o kwotę 2119 zł, którą rząd przyznaje na jedno dziecko, bez względu na to, ile dzieci z niepełnosprawnością urodziłam czy wychowuję. Kwotę, która nie starcza nawet na opłacenie neurologa, dziecięcego psychiatry, terapii i leków" – czytamy w tekście publicystki.
Do tej pory Szpila nie ujawniła więcej szczegółów dotyczących opisywanych przez nią doświadczeń, przez które podjęła decyzję o odrzuceniu nagrody Grand Press. Później "Press" wydał oświadczenie, z którego wynika, że laureatka dwukrotnie dzwoniła do przewodniczącego jury Grand Press Andrzeja Skworza z prośbą, że chce mieć więcej czasu na scenie niż pozostali nagrodzeni.
Miała dostać odmowną odpowiedź z argumentacją, że żaden z laureatów nie będzie w tej kwestii faworyzowany. W związku z tym, że publicystka zrezygnowała z przyjęcia nagrody, 5 tysięcy złotych ma zasilić konto stowarzyszenia pomagającego rodzinom dzieci ze spektrum autyzmu.
Gala konkursu Grand Press 2022
Dodajmy, że tytuł Dziennikarza Roku 2022 otrzymał Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski. To wyróżnienie przyznało środowisko dziennikarskie. Głosowało 66 polskich redakcji prasowych, radiowych, telewizyjnych i internetowych.
Podczas gali finałowej 26. edycji konkursu Grand Press ujawniono też zdobywców nagród za najlepsze materiały prasowe, radiowe, telewizyjne i internetowe mijającego roku. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali m.in. czeki o wartości 5 tys. zł.