Nagła zmiana ws. nowelizacji ustawy o SN. PiS zmieniło zdanie po słowach Dudy
- W czwartek PiS zrezygnowało z prac nad projektem nowelizacji ws. Sądu Najwyższego
- – Zgodnie z apelem pana prezydenta ten temat wymaga pogłębionej analizy, konsultacji, powinien być bardziej przedyskutowany – powiedział mediom rzecznik PiS Rafał Bochenek
Andrzej Duda przeciwko projektowi PiS
– Nie, nie konsultowano ze mną tego projektu. Taka była decyzja rządu, zobaczyłem go, gdy pojawił się na stronie Sejmu – powiedział w czwartek rano Andrzej Duda w specjalnym oświadczeniu wygłoszonym w Pałacu Prezydenckim.
Jednocześnie zaapelował, żeby "spokojnie pracować" nad projektem i stanowczo przestrzegł: – Nie pozwolę na to, żeby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie (...) naruszał Konstytucję RP.
Prezydent przypomniał także, że w lutym zeszłego roku ja wraz z moimi współpracownikami, w ramach Kancelarii Prezydenta, złożyłem projekt zmian w ustawie o SN do Sejmu.
– One miały po pierwsze uspokoić sytuację w Sądzie Najwyższym i rozwiać pojawiające się wątpliwości wokół Izby Dyscyplinarnej. Ten projekt był prezydencki, wypracowany po konsultacjach z Kancelarią Premiera. (...) Moją intencją było to, żeby zakończyć spór z Komisją Europejską – wskazał.
PiS rezygnuje z projektu nowelizacji ws. SN
Te słowa sprawiły, że po południu Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z prac nad projektem nowelizacji ws. Sądu Najwyższego. Punkt został zdjęty z porządku obrad Sejmu.
– Zgodnie z apelem pana prezydenta ten temat wymaga pogłębionej analizy, konsultacji, powinien być bardziej przedyskutowany. Takie głosy płynęły także z innych środowisk politycznych, dlatego ten projekt jest dzisiaj zdjęty z porządku obrad i będzie procedowany pewnie w późniejszym czasie" – przekazał w Sejmie rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Rzecznik przyznał też, że "wszystko wskazuje na to", że nie będzie także zaplanowanego na wtorek kolejnego posiedzenia Sejmu w tej sprawie.
Ziobro: Ten projekt narusza w wielu punktach Konstytucję RP
Temu projektowi od początku był przeciwny szef MS. – Ten projekt narusza w wielu punktach Konstytucję RP, ingeruje w polską suwerenność i dotowałby anarchizację polskiego sądownictwa i utrwalenie rebelii, która od pięciu lat się toczy i która negatywnie wpływa na wyniki pracy polskich sądów – powiedział w czwartek Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej. Zaapelował też do premiera o spotkanie.