"Wyborów trzeba pilnować". Suski błysnął szczerością ws. zmian w Kodeksie wyborczym

Natalia Kamińska
23 grudnia 2022, 18:51 • 1 minuta czytania
Prawo i Sprawiedliwość ostatnio nie wypada najlepiej w sondażach. W przyszłym roku czekają Polskę również wybory parlamentarne. Na ten temat wypowiedział się właśnie Marek Suski. Z jego ust padło kilka zaskakujących twierdzeń.
Marek Suski (PiS) Fot. Pawel Wodzynski/East News

– To w demokracji rzecz nieprzewidywalna. Niezłe sondaże nie oznaczają większości w przyszłym Sejmie. Rząd Prawa i Sprawiedliwości dotrzymywał słowa i zrobił bardzo dużo, natomiast wyroki wyborców są różne – mówił Marek Suski, pytany w Radiu Plus o to, czy w przyszłorocznych wyborach Prawo i Sprawiedliwość odda władzę.

Suski: Trzeba po prostu wyborów pilnować

I dodał: "Będziemy przekonywać wyborców, że warto postawić na PiS. Przyzwyczajamy się do ciężkiej pracy, jeździmy w teren i mam nadzieję, że przekonamy obywateli, że warto jeszcze raz zagłosować na PiS".

Polityk PiS skomentował również zmiany kontroli wyborów, które chce wprowadzić jego partia. Jak tłumaczył, z komisji wyborczych w przeszłości dochodziły sygnały "o sytuacjach, które nie powinny mieć miejsca".

– Żeby tego uniknąć, trzeba po prostu wyborów pilnować. W niektórych miejscach było bardzo daleko do komisji i np. starsi nie szli do wyborów. Stąd większa liczba komisji, która powinna też podnieść frekwencję wyborczą, bo łatwiej będzie wziąć udział w wyborach. Nie ma pewności, komu pomożemy i jak będzie głosował – przekonywał na antenie stacji.

Chodzi o to, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego. Zmiany dotyczą sposobu liczenia głosów, ma być też więcej obwodowych komisji i kamery w każdym lokalu. Dodajmy, że PiS w ostatnich sondażach nadal prowadzi, ale opozycja, w tym KO, mają bardzo dobre notowania.

Jak PiS wypada w najnowszych sondażach?

Z jednego z najnowszych badań Ipsos dla OKO.press i TOK FM wynika, że PiS może obecnie cieszyć się wynikiem na poziomie 34 proc., co oznacza, że poparcie dla partii wzrosło o 2 punkty procentowe w porównaniu do listopada. Koalicja Obywatelska bez zmian może liczyć na poparcie 27 proc. Polaków.

Co jednak z poparciem dla innych partii? Spadek zaliczyła Polska 2050, która dziś może liczyć na 10-procentowe poparcie, czyli o 2 punkty procentowe mniej. Lewica zgarnęła w sondażu 9 proc. głosów (bez zmian).

Stabilne poparcie ma również Konfederacja, która może liczyć na 6 proc. Z kolei PSL uzyskałoby jedynie na 4 proc., co oznacza spadek 1 pkt. proc. w porównaniu do listopada. AgroUnia ma tylko jeden procent poparcia. 8 proc. badanych w tej ankiecie jest niezdecydowanych, na kogo miałaby zagłosować.

A jak wygląda podział na mandaty? OKO.press zauważa, że obóz rządowy ma minimalne szanse na zdobycie samodzielnej większości w Sejmie. W nawiązaniu do nowego sondażu, w grudniu PiS miałoby 211 mandatów (+14 w porównaniu do listopada), KO - 148 mandatów (+6), Polska 2050 - 45 mandatów (-14), Lewica - 39 mandatów (+2), a Konfederacja - 16 mandatów (+4).