Whoopi Goldberg oskarżona o antysemityzm. Jej słowa o Holokauście oburzyły internautów

Zuzanna Tomaszewicz
28 grudnia 2022, 11:12 • 1 minuta czytania
Whoopi Goldberg znów nagrabiła sobie u internautów. Jej wypowiedzi o Holokauście wywołują wśród odbiorców podobne reakcje jak w przypadku ostatnich wyskoków Kanye'ego Westa. Tym razem z ust aktorki padły kolejne słowa dotyczące Żydów, które – zdaniem jej fanów – miały wydźwięk antysemicki.
Whoopi Goldberg znów zarzucono antysemityzm. Fot. Invision / East News

Whoopi Goldberg oskarżona o antysemityzm

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w styczniu bieżącego roku współprowadząca program "The View" dla amerykańskiej stacji ABC, komentując wydarzenia z czasów II wojny światowej, powiedziała, że "to biali ludzie robili to białym ludziom".

Kiedy rozmowa zaczęła toczyć się wokół tego, że niektóre szkoły unikają nauczania historii dotyczącej rasizmu, aktorka podkreśliła, że żeby być w zgodzie z prawdą, należy dodać, iż "Holokaust nie dotyczył rasy", a "bestialstwa ludzi wobec ludzi", wśród których były "dwie grupy białych ludzi". Po tych słowach stacja ABC zawiesiła ją na dwa tygodnie jako prowadzącą show.

Wypowiedzi Whoopi Goldberg spotkały się z ponowną krytyką pod koniec 2022 roku. W wywiadzie, który ukazał się w londyńskim "The Sunday Times" szóstego dnia żydowskiego święta Chanuka, hollywoodzka gwiazda ponownie wyraziła pogląd, zgodnie z którym Holokaust nie był pierwotnie związany z rasą, a dotyczył raczej fizyczności.

– Dlaczego im wierzysz? To naziści. Dlaczego wierzysz w to, co mówią? (...) Pamiętaj, kogo najpierw zabijali. Nie zabijali rasowo, zabijali fizycznie. Zabijali ludzi, których uważali za upośledzonych umysłowo. A potem podjęli tę decyzję – przekonywała.

Przypomnijmy, że według US Holocaust Memorial Museum reżim Adolfa Hitlera wydał ponad 400 dekretów i rozporządzeń przeciwko ludności żydowskiej w ciągu pierwszych sześciu lat rządów nazistowskiego dyktatora.

Internauci twierdzą, że gwiazda "Zakonnicy w przebraniu" powinna zapoznać się koniecznie z prawami norymberskimi, a dopiero później publicznie wypowiadać się o tragedii, jaka spotkała ludność żydowską. Twórcy programu "The View" wciąż nie odnieśli się do najnowszej afery dotyczącej zachowania jego prezenterki.

Kanye West powiedział, że "lubi" Adolfa Hitlera

Kanye West, który w zeszłym roku zmienił imię na Ye, był ostatnio gościem w programie InfoWars prowadzonych przez prawicowego dziennikarza i miłośnika teorii spiskowych, Alexa Jonesa. W wywiadzie kontrowersyjny muzyk kilkakrotnie wychwalał Adolfa Hitlera, podkreślając, że w przywódcy III Rzeszy lubi wiele rzeczy.

Prowadzący próbował rozwiać wszelkie wątpliwości, dopytując się Westa o to, czy (jako projektant) ma na myśli tylko nazistowskie mundury. Warto wspomnieć, że podczas występu założyciel modowej marki Yeezy miał na sobie czarną maskę zakrywającą całą twarz.

– Dostrzegam dobre rzeczy w Hitlerze... Każdy człowiek ma wartości, które ma do zaoferowania, zwłaszcza Hitler. Ten gość... wymyślił autostrady, wymyślił mikrofon, którego używałem jako muzyk – mówił.