Było tropikalnie, będzie arktycznie. Już za kilka dni śnieg i siarczysty mróz

Dorota Kuźnik
02 stycznia 2023, 21:24 • 1 minuta czytania
W Nowy Rok z niedowierzaniem patrzyliśmy na termometry, które wskazywały nawet 19 stopni. Letnia aura nie pozostanie jednak z nami na dłużej. Synoptycy prognozują, że już w najbliższy weekend będziemy mogli zaplanować wypad na sanki. Spaść ma bowiem śnieg. Do tego dojdą siarczyste mrozy sięgające kilkunastu stopni poniżej zera.
Prognoza pogody na Trzech Króli. Styczeń 2023 z anomaliami pogodowymi. Fot. Piotr Molecki / East News

Za dość nagłą zmianę aury mają odpowiadać niże, które przemieszczają się nad Polską. Te, jak informują synoptycy, przechodzić będą w kierunku Rosji.

Gdzie na Trzech Króli spadnie śnieg?

IMGW podaje, że Polska znajdzie się w cyrkulacji zachodniej. "Od zachodu przez obszar kraju przemieszczać się będą kolejne niże, co zapewni nam zmienną i wietrzną pogodę. Stopniowo będzie się ochładzać – informują synoptycy.

"Zdecydowane ochłodzenie od piątku na północnym wschodzie kraju, gdzie ponownie wystąpi ujemna temperatura powietrza. Miejscami pojawiać się będą opady deszczu, na wschodzie i południu również deszczu ze śniegiem, w górach śniegu" – czytamy dalej w komunikacie instytutu.

O śniegu piszą także synoptycy TVN Meteo. Jak podaje portal, opady prognozowane są na sobotę i okresami będą występować na wschodzie, południu i w centrum, gdzie spadnie od 1 do 5 cm białego puchu.

"Rano będzie mroźno. Przy pogodnym niebie temperatura może spaść do poziomu -12 st. C w środkowej części kraju, a na północy znajdzie się w granicach od -11 do -14 st. C. W ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie od -7 st. na Suwalszczyźnie, przez -5 st. C w centrum, do 1 st. C na południowym zachodzie. Wiatr z kierunków wschodnich, będzie wiać słabo"  - informuje tvnmeteo.pl

19 stopni w styczniu nowym rekordem

O tym, że 2023 rok przywitał nas iście wiosenną, a nawet letnią aurą, przekonaliśmy się niemal wszyscy. Jak się okazuje, 1 stycznia 2023 roku odnotowano rekordowo wysoką temperaturę w Polsce. Jak podaje IMGW, w Jodłowniku w Małopolsce odnotowano 19 stopni Celsjusza, czyli o 0,4 stopnie więcej, niż miało to miejsce w 1999 roku.

Klimatolog Rafał Maszewski wyjaśniał w naTemat, że takie rewolucje pogodowe, choć pozornie niewinne mogą mieć konsekwencje dla przyrody.

Takie ocieplenie po grudniowym epizodzie zimowym trwa już na tyle długo, że przyroda może już budzić się do życia, w oziminach na polach zaczynają się pojawiać takie symptomy wegetacji. A za chwilę znów może powrócić zima i te rośliny zostaną zaatakowane przez mróz. Można to porównać do niedźwiedzia przebudzonego w środku zimy: najpierw będzie się snuł, potem w końcu powtórnie zaśnie, ale straci już energię, będzie osłabiony. I na wiosnę ta przyroda, niektóre rośliny też mogą już być osłabione, bardziej podatne na różnego rodzaju choroby.Rafał Maszewskiklimatolog

A jaka pogoda czeka nas w najbliższych miesiącach 2023 roku? Z informacji przekazanych Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW wynika, że styczeń i luty będą miesiącami, które temperaturowo nie będą odstawać od normy, jednak marzec w całej Polsce ma być cieplejszy niż dotąd.

Czytaj także: https://natemat.pl/459796,jakie-beda-konsekwencje-cieplego-stycznia-klimatolog-odpowiada