Pawłowicz ma przeprosić Nitrasa. Jest wyrok ws. skandalicznego wpisu
"Pani Krystyna Pawłowicz naruszyła moje dobra osobiste i musi mnie przeprosić. Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Długo trwało, ale warto było" – przekazał Sławomir Nitras w mediach społecznościowych.
Pawłowicz ma przeprosić Nitrasa. Chodzi o wpis z 2017 roku
Chodzi o – nieprawomocny jeszcze – wyrok, zgodnie z którym Pawłowicz powinna przeprosić Nitrasa na Twitterze w ciągu siedmiu dni (od momentu uprawomocnienia). W ten sposób sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka Prawa i Sprawiedliwości ma odpowiedzieć za wpis, w którym stwierdziła: "Nitras, jak nic, ciągle jakby na prochach".
Sprawa była w sądzie od lat. Polityk w 2018 roku komentował sprawę w rozmowie z Polsat News. Jak podkreślał, Pawłowicz początkowo chciała zasłaniać się immunitetem, ale argument ten był przez sąd oddalony, bo immunitet nie chroni polityków w sprawach cywilnych.
– Później pani poseł złożyła wniosek o wykluczenie sędziego. To trwało chyba z 4 miesiące. Kilka tygodni temu dostałem decyzję sądu, że odrzuca wniosek o wykluczenie tego sędziego, co oznacza, że ta sprawa będzie się toczyć – zapowiadał Nitras cztery lata temu. – Nigdy w życiu nie używałem narkotyków, nie używam – podkreślał.
Czytaj też: Pawłowicz komentuje incydent sprzed lat. "Przepraszałam na prośbę Klubu – za idiotkę"
Kontrowersyjne wpisy Pawłowicz. "A który to Hitler?"
Krystyna Pawłowicz, mimo zajmowanego od 2019 roku stanowiska sędzi w Trybunale Konstytucyjnym, regularnie wdaje się w spory na Twitterze. W Boże Narodzenie głośno było o jej wpisie, w którym zaczepiła Micka Jaggera. "Merry Christmas. Czy jest Pan osobą wierzącą w Christmas? Był Pan u spowiedzi? A może na Mszy św. w czasie Święta Christmas" – napisała do rockmana.
Wcześniej wdała się w spór m.in. z prawicowym publicystą Rafałem Ziemkiewiczem. W ubiegłym roku skomentowała też krążącą po Twitterze przeróbkę z Donaldem Tuskiem, którego zestawiono na jednej grafice z Adolfem Hitlerem. "A który to Hitler...?" - zareagowała.
Potem sędzia Trybunału Konstytucyjnego przeprosiła za swoje zachowanie, ale jednocześnie zwróciła się do lidera PO, aby "nie dawał powodów do takich żartów". Zachowanie Pawłowicz skomentował wówczas m.in. były RPO Adam Bodnar, który stwierdził, że sytuacja się powtarza i jest niesłusznie traktowana "na zasadzie swoistej ekstrawagancji". Wcześniej przez lata toczył się proces między Krystyną Pawłowicz a Jerzym Owsiakiem.
Czy Krystyna Pawłowicz może stracić immunitet?
Zgodnie z Kodeksem Etycznym Sędziego Trybunału Konstytucyjnego każdy sędzia TK zobowiązany jest m.in. do "przestrzegania dobrych obyczajów", dbania o "autorytet Trybunału Konstytucyjnego", nieulegania "wpływom, które mogły naruszać jego niezawisłość" oraz nieangażowania się w "działalność, która mogłaby podważyć zaufanie do jego niezawisłości lub bezstronności". Sędzia Trybunału Konstytucyjnego "nie uczestniczy w debacie publicznej dotyczącej spraw politycznych".
W ubiegłym roku poseł Lewicy Tomasz Trela złożył wniosek o uchylenie immunitetu sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystynie Pawłowicz. Do sądu trafił też akt oskarżenia, w którym polityk zarzuca byłej posłance zniewagę i zniesławienie. Aby Pawłowicz straciła immunitet, potrzebna jest jednak bezwzględna większość głosów sędziów TK.
Czytaj też: Aby Pawłowicz straciła immunitet, potrzebna jest bezwzględna większość głosów sędziów TK.