Fala zachorowań na grypę. "Bez szybkich działań każdy kolejny dzień to zapaść systemu".

Beata Pieniążek-Osińska
05 stycznia 2023, 17:16 • 1 minuta czytania
Lekarze ostrzegają, że druga fala zachorowań na grypę nas nie ominie. Według ich przewidywań nastąpi to prawdopodobnie na wiosnę. Na obecny kryzys związany ze wzrostem zachorowań na grypę, RSV i COVID-19 opracowali pilne rekomendacje. Chodzi m.in. o upowszechnienie szczepień przeciw grypie, bo te można robić także w trakcie sezonu grypowego.
Rodzice stoją w długich kolejkach "po numerek" do pediatry, bo liczba chorych jest tak duża. Anna Golaszewska/East News

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski ocenia, że obecnie sytuacja jest bardzo trudna, bo mamy do czynienia z potrójną epidemią: grypy, RSV i COVID-19.

Chodzi o istotny wzrost zachorowań na grypę i RSC (ok. 300 tys. zakażeń grypą tygodniowo) spowodował znaczące zwiększenie liczby hospitalizacji z powodu tych infekcji i ich powikłań. Lekarze prognozują dalszy przyrost liczby zakażeń tymi wirusami.

Według Łukasza Jankowskiego niski odsetek osób zaszczepionych przeciw grypie, a także osób zaszczepionych dawką przypominającą przeciw COVID-19, powoduje, że gabinety są przepełnione, a system ochrony zdrowia opiera się na przepracowanych lekarzach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ).

– W tej sytuacji potrzebne są szybkie działania. Rada ekspertów przy NRL przygotowała rekomendacje. My nie mamy mocy, aby decydować, ale jako lekarze jesteśmy najbliżej pacjentów i problemów, stąd naturalne jest, że proponujemy rozwiązania – podkreśla prezes NRL.

Jak przestrzega, każdy dzień zwłoki we wdrożeniu tych rekomendacji, to dodatkowy dzień działania niewydolnego systemu.

Szczepienia to podstawa

Na pierwszym miejscu lekarze rekomendują powszechne bezzwłoczne szczepienia przeciw grypie dla dorosłych (w tym kobiet w ciąży) i dzieci.

Prof. Ewa Barcz z rady ekspertów NRL zaznacza, że szczepienie wykonane nawet w trakcie epidemii przynosi korzyść. Odporność zyskuje się po ok. 2 tygodniach, a szczepienie zmniejsza ryzyko zakażenia, ale też ciężkiego przechorowania i powikłań.

Szybkie upowszechnienie szczepień jest według lekarzy tym bardziej istotne, że według nich grypa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie.

– Spodziewamy się drugiej fali zachorowań na grypę na wiosnę – ostrzega prof. Ewa Barcz.a

Według ekspertów NRL można upowszechnić szczepienia m.in. poprzez ich refundację, przez brak konieczności wizyty po receptę na taką szczepionkę u lekarza POZ czy obniżenie wieku dzieci, gdy nie jest konieczne badanie lekarskie przed szczepieniem.

Eksperci NRL mówią też o potrzebie uaktualnienia szczepień przeciw COVID-19, bo dawkę przypominającą przyjęło niewiele osób.

Dr hab. Magda Wiśniewska przekonuje, że COVID-19 jeszcze "nie odpuścił".

Kolejna rekomendacja dotyczy izolacji osób z infekcją dróg oddechowych.

– Maksymalna izolacja i przestrzeganie izolacji u osób z infekcją dróg oddechowych co najmniej do ustąpienia objawów. To oczywista oczywistość – mówi dr Magda Wiśniewska. Nie chodzi tu o formalną izolację, ale samoizolację takich osób, aż do ustąpienia objawów.

Eksperci radzą też, choć przyznają, że to niepopularne działanie, aby ograniczyć odwiedziny w placówkach opieki zdrowotnej, ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania się choroby oraz kontakty rodzinne osób z objawami infekcji górnych dróg oddechowych.

Testy diagnostyczne, by rozpoznać chorobę

Konieczne jest ponadto zdaniem ekspertów NRL upowszechnienie testów diagnostycznych, szczególnie szybkich testów antygenowych w kierunku grypy, RSV i COVID-19. Jak przekonują, powinny być jak najszybciej dostępne i refundowane w placówkach POZ, na izbach przyjęć oraz SOR-ach.

Takie testy zapowiedział niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski do dyspozycji lekarzy rodzinnych, jednak nadal nie ma ich w placówkach POZ. Pacjenci kupują je z własnej kieszeni w aptekach, ale i tam zaczyna ich brakować.

Eksperci NRL przekonują też, że konieczne jest noszenie maseczek ochronnych w placówkach medycznych, ale także w miejscach publicznych szczególnie w przypadku osób starszych i osób z obniżoną odpornością.

Dodatkowo starsze dzieci oraz osoby dorosłe z objawami infekcji górnych dróg oddechowych powinny unikać kontaktów z noworodkami i niemowlętami. U tych najmłodszych bowiem, w przypadku infekcji wirusem RSV, dochodzi często do infekcji dolnych dróg oddechowych i poważnego przebiegu choroby.

Chorobowe na żądanie bez wizyty u lekarza

Eksperci NRL apelują też o jak najszybsze rozpoczęcie prac legislacyjnych nad wprowadzeniem zgłaszanej pracodawcy przez pracownika tzw. niedyspozycji chorobowej z wyłączeniem lekarza. Odciążyłoby to częściowo przychodnie i gabinety w okresach wzmożonych zachorowań sezonowych.

Takie rozwiązanie kilka dni temu zaproponował prezes NRL, jednak resort zdrowia odniósł się krytycznie do pomysłu.

–To dziewięć rekomendacji popartych autorytetem 31 ekspertów z Naczelnej Rady Lekarskiej. To dowód na to, że widzimy, co dzieje się w systemie ochrony zdrowia i chcemy szybkiej reakcji. Te rekomendacje będziemy dostosowywali wraz z rozwojem sytuacji – podsumowuje Łukasz Jankowski.

Jak dodaje, "bez szybkich działań, każdy kolejny dzień, to zapaść systemu".