Wyjątkowe wyróżnienie dla Marciniaka. Polski sędzia wygrał z ogromną przewagą głosów

Maciej Piasecki
10 stycznia 2023, 21:57 • 1 minuta czytania
Szymon Marciniak zwyciężył w plebiscycie Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu, w kategorii "Najlepszy sędzia na świecie w 2022 roku". Polak uzbierał 150 punktów. Drugi w hierarchii Włoch Daniele Orsato otrzymał 65 punktów, a trzeci Francuz Clement Turpin 40 punktów.
Szymon Marciniak ma za sobą najlepszy rok w dotychczasowej karierze. Polak poprowadził finał MŚ 2022. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Szymon Marciniak został postacią, która na dobre przedstawiła się światu w finale mundialu w Katarze. 41-letni arbiter z Płocka od kilku lat jest w ścisłej europejskiej czołówce sędziów piłkarskich. Polak prowadzi regularnie mecze m.in. prestiżowej Ligi Mistrzów, ale pojawia się także na krajowym podwórku, w wydaniu PKO BP Ekstraklasy.

Podczas meczu Argentyny z Francją Marciniak musiał podjąć wiele trudnych decyzji. Polak podyktował m.in. trzy rzuty karne, prowadził również pojedynek na maksymalnej przestrzeni czasowej, wliczając dogrywkę oraz konkurs rzutów karnych.

Polak najlepszy po raz pierwszy w historii

Marciniak po bardzo udanych piłkarskich mistrzostwach świata nadal zbiera zasłużone gratulacje oraz wyróżnienia. Jednym z takich jest wybór na najlepszego sędziego piłkarskiego w 2022 roku, spośród wszystkich arbitrów globu.

Polak zwyciężył w plebiscycie Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu. W kategorii "Najlepszy sędzia na świecie w 2022 roku" Marciniak zebrał aż 150 głosów, deklasując konkurentów.

Na drugim miejscu w zestawieniu IFFHS znalazł się Włoch Daniele Orsato, który uzbierał zaledwie 65 głosów. Podium uzupełnił Francuz Clement Turpin, legitymujący się 40 głosami.

Marciniak jest pierwszym Polakiem, który zdołał sięgnąć po taki sukces. Co ciekawe, wśród najlepszych trenerów roku nominowany był dosyć niespodziewanie... Czesław Michniewicz. Awans do 1/8 finału mundialu nie okazał się jednak wystarczającym argumentem, żeby Polak zdołał zakasować ranking szkoleniowców IFFHS. Co więcej, były selekcjoner Biało-Czerwonych nie otrzymał... ani jednego głosu, zajmując ostatnie miejsce.

Triumfował zdobywca pucharu świata z reprezentacją Argentyny, Lionel Scaloni.

Marcinak był lepszy od VAR-u

Finałowa praca Marciniaka naprawdę jest godna uznania. Nie zmienią tego nawet dziennikarze "L'Equipe". Francuzi byli mocno rozczarowani decyzjami, które były podejmowane przez Polaka w finale. Przez francuskich dziennikarzy przemawia jednak rozgoryczenie, a nie trzeźwa ocena faktycznej pracy polskiej obsady.

41-latek z Płocka miał dużą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Im dalej w mecz, tym więcej było stykowych sytuacji. Marciniak bardzo dobrze współpracował jednak z całą obsadą, która obsługiwała finałowy mecz. Warto zauważyć, że poza Marciniakiem, kluczowe role odgrywała jeszcze trójka Polaków. Sędziami liniowymi był duet: Paweł Sokolnicki oraz Tomasz Listkiewicz. Dodatkowo sędzią VAR był Tomasz Kwiatkowski.

– Podczas kolacji Gianni Infantino dowiedział się, że podjęliśmy jedną z decyzji bez konsultacji z VAR. Był w szoku, że w ułamku sekundy podjęto właściwą decyzję. Zapytał z uśmiechem, po co wydaje tyle pieniędzy, skoro sędziowie podejmują tak dobre decyzje? Szymon był wybitny w finale mundialu. Marciniak jest lepszy od VAR-u – przyznał Listkiewicz o kulisach finałowego starcia w Katarze w rozmowie dla TVN24.