Niemcy w szoku po tym, co stało się u tych imigrantów z Polski. 4-latek nie żyje
- W łóżku dziecięcym niemieckie służby znalazły zwłoki 4-letniego chłopca
- Podejrzanym w sprawie jest pochodzący z Polski Daniel G.
- Zarówno matka zmarłego dziecka, jak i jej partner przebywają w areszcie
Ratownicy z Niemiec w dziecięcym łóżeczku znaleźli zwłoki 4-letniego Fabiana. Chłopiec zaledwie dwa dni później miał obchodzić swoje 5. urodziny. Jak donosi niemiecki dziennik "Bild", "mówi się, że to nowy partner matki Fabiana zabił chłopca".
Niemcy: Mały Fabian nie żyje. Daniel G. i Małgorzata Z. w areszcie
W piątek 13 stycznia o godzinie 8:20 matka dziecka 28-letnia Małgorzata Z. zadzwoniła pod numer alarmowy. Kobieta przekazała służbom, że przypadkiem znalazła martwego syna w łóżku. Kobieta podobno próbowała udzielić chłopcu pomocy, jednak bezskutecznie.
Lekarz pogotowia, który przybył na miejsce zdarzenia, stwierdził zgon dziecka. Jako powód śmierci Małgorzata i jej partner G. podali, że dziecko miało spaść ze schodów chwilę wcześniej. Jednak wstępna sekcja zwłok wykazała, że poważne obrażenia chłopca nie mogły być spowodowane upadkiem ze schodów. Niemiecka policka kryminalna zakłada, że Daniel G. uderzył Fabiana tak mocno, iż w rezultacie dziecko zmarło.
33-latek z Polski został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Małgorzata Z. również przebywa w areszcie. Zostali oni oskarżeni o poważne znęcanie się nad dzieckiem poprzez zaniedbanie.
Kobieta przeprowadziła się do Daniela G. wraz z synem i 6-letnią córką w październiku ubiegłego roku. Mężczyzna również posiada dwoje dzieci z innego związku, ale wraz z matką uciekły one przed rokiem do schroniska dla ofiar przemocy w rodzinie. Sąsiedzi opisują jednak Polaka jako "przyjaznego".
Natomiast sześcioletnią siostrą Fabiana opiekują się aktualnie przedstawiciele niemieckiego Jugendamt.