Greta Thunberg zatrzymana. Szwedkę z protestu wynieśli niemieccy policjanci
- Aktywistka klimatyczna Greta Thunberg została zatrzymana po proteście w niemieckiej kopalni węgla
- Protestujący masowo okupują to miejsce od ponad tygodnia, sprzeciwiając się wyburzeniu opuszczonych budynków należących obecnie do koncernu energetycznego RWE
– Nie ma powodu, aby ich przetrzymywać przez kilka dni. Może to zająć jednak godziny – powiedział rzecznik regionalnej policji, odnosząc się do całej grupy demonstrantów w tym Grety Thunberg.
Thunberg zatrzymana przez policję
Oczyszczenie wioski Lützerath w zachodnim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia zostało uzgodnione między RWE a rządem w ramach umowy, która pozwoliła gigantowi energetycznemu zburzyć wioskę w zamian za szybsze odejście od węgla i uratowanie pięciu wiosek, które pierwotnie miały zostać zburzone.
Aktywiści uważają jednak, że Niemcy nie powinny już wydobywać węgla brunatnego i zamiast tego powinny skupić się na rozwijaniu energii odnawialnej.
– Thunberg była widziana samotnie w dużym policyjnym autobusie po zatrzymaniu – powiedział świadek agencji Reutera. Z relacji agencji wynika, że Thunberg została zatrzymana przez trzech policjantów i trzymana w miejscu oddalonym od krawędzi kopalni, gdzie wcześniej siedziała z grupą. Następnie została odeskortowana z powrotem do radiowozów policyjnych.
Policja informowała również, że grupa demonstrantów, w tym Thunberg, odeszła wcześniej od większego skupiska demonstrantów i zaczęła zbliżać się do samej kopalni.
Podchodzenie do stromego zbocza na skraju kopalni jest zabronione ze względów bezpieczeństwa. Thunberg była jedną z kilku demonstrantów wyniesionych ze skarpy. Policja poinformowała również, że jedna osoba weszła do kopalni.
Szwedzka aktywistka klimatyczna wcześniej zwrócił się do około 6000 protestujących, którzy maszerowali w sobotę w tej wiosce, nazywając rozbudowę kopalni "zdradą obecnych i przyszłych pokoleń".
Thunberg: Niemcy są jednym z największych trucicieli na świecie
– Niemcy są jednym z największych trucicieli na świecie i muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności – przekonywała Szwedka. Wielu protestujących zostało aresztowanych przynajmniej na krótko w ciągu ostatnich 10 dni, ale innych po prostu usunięto z obszarów, które policja chciała zabezpieczyć.
Protesty odbyły się także w innych miejscach, m.in. w Düsseldorfie. Tam około 15 aktywistów z ugrupowania Extinction Rebellion próbowało zablokować wejście do budynku ministerstwa spraw wewnętrznych, odpowiedzialnego m.in. za działania policji. Trzech z nich przykleiło się lub w inny sposób przyczepiło do drzwi.
Protestujący domagali się dymisji ministra spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herberta Reula. Extinction Rebellion przekonywało, że jest on ostatecznie odpowiedzialny za "przemoc policji wobec pokojowych demonstrantów" podczas dużej demonstracji w sobotę.