Szef Pentagonu o pomocy dla Ukrainy. "Decydujący moment wojny"
- Na spotkaniu w Ramstein podjęto decyzję o uruchomieniu nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy, o wartości 2,5 mld dolarów
- Pomimo nacisków, Niemcy wciąż nie podjęli decyzji o przekazaniu czołgów Leopard Ukrainie
- Szef Pentagonu Lloyd Austin podkreślił, że pomoc dla Ukrainy nie ogranicza się do "jednej konkretnej platformy bojowej"
Lloyd Austin zadeklarował, że grupa kontaktowa nie spowolni, a partnerzy Ukrainy na całym świecie są "zdeterminowani", aby pomagać krajowi w walce z Rosją.
– Dzisiaj rano z przyjemnością ogłosiłem kolejną transzę pomocy dla Ukrainy. Jest to pakiet o wartości 2,5 mld dolarów. Pomaga Ukrainie zrealizować potrzeby w zakresie obrony powietrznej, dodatkowo zapewnia dodatkową amunicję i osiem systemów obrony powietrznej Avenger – podkreślił Austin.
Na razie bez Leopardów dla Ukrainy. Sekretarz obrony USA reaguje
Na pytanie o to, czy Niemcy pozwolą na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard, Austin stwierdził, że sojusznicy "mocno skupiają się na tym, żeby zagwarantować Ukrainie zdolności pozwalające na osiągnięcie sukcesu już teraz", przed wiosenną kontrofensywą.
Podkreślił, że sojusznicy Ukrainy oferują jej w ramach pomocy "znaczącą siłę bojową". – W tym pakiecie są również czołgi, oferowane przez Polskę i inne kraje – dodał szef Pentagonu. Nawiązał w ten sposób do słów polskiego ministra obrony Mariusza Błaszczaka, który zdradził w piątek, że Polska przekaże Ukrainie wozy bojowe piechoty i czołgi T-72.
– Nie chodzi tutaj o jedną konkretną platformę bojową – zaznaczył sekretarz obrony USA. – Nasz cel polega na tym, żeby przekazać Ukrainie zdolności pozwalające na osiągnięcie sukcesu w kategoriach krótkoterminowych – dodał.
Przypomnijmy, że wcześniej w ciągu dnia niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział, że Niemcy wciąż nie podjęły decyzji w sprawie przekazania czołgów Leopard Ukrainie. – Jest wielu sojuszników, którzy są przeciwni tej dostawie – podkreślił szef niemieckiego MON. Dodał, że w związku z tym Niemcy "bardzo ostrożnie podchodzą do tematu", rozważając każde "za" i "przeciw".
Kiedy koniec wojny w Ukrainie? "Putin mógłby zakończyć ją dzisiaj"
Generał Mark Milley, przewodniczący szefów sztabu USA, podkreślił z kolei, że z wojskowego punktu widzenia "walka ta jest bardzo trudna, linia frontu rozciąga się od Charkowa do Chersonia".
– Mówimy o bardzo dużym terytorium, na którym wciąż jest bardzo dużo sił rosyjskich. W tym roku bardzo trudne będzie wojskowe wypchnięcie sił rosyjskich z każdego metra kwadratowego okupowanego terenu ukraińskiego. To, co może się wydarzyć, to kontynuowanie obrony, stabilizacja frontu. Myślę, że możliwe jest, by właśnie to osiągnąć i zależy to od dostaw i szkolenia w zakresie wykorzystywania sprzętu – powiedział gen. Milley.
– Ostatecznie, ta wojna, jak wiele innych wojen w przeszłości, skończy się przy jakimś stole negocjacyjnym. W kontekście czasu zostanie to zdeterminowane przez przywódców Rosji i Ukrainy. Prezydent Putin mógłby tę wojnę zakończyć dzisiaj – dodał.