Wyjątkowe nagranie Sochana dla WOŚP, w tle rekord w NBA. "Jak tam, ludzie?"
- 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wypada 29 stycznia
- Jeremy Sochan jest aktualnie jedyny polskim koszykarzem w lidze NBA
- Polak został wybrany przez San Antonio Spurs w drafcie z numerem 9
W 2023 roku już po raz 31. gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pierwszy raz piękna inicjatywa Jerzego Owsiaka oficjalnie wybrzmiała 3 stycznia 1993 roku. Od tego czasu finał akcji polegającej na ogólnopolskiej zbiórce pieniędzy na sprzęt medyczny i leczenie pacjentów (szczególnie tych najmłodszych) szpitali w całym kraju zawsze ma miejsce w styczniu. Wcześniej przypadał w pierwszą bądź drugą niedzielę miesiąca. Od czasu pandemii COVID-19 przeniesiono go na ostatnią niedzielę.
W roku 2023 pieniądze są zbierane na walkę z sepsą.
"Jak wynika z najnowszych badań, w skali globalnej sepsa jest przyczyną 20 proc. wszystkich zgonów. Według Światowej Organizacji Zdrowia, w 2017 roku sepsa wystąpiła u 49 milionów ludzi na świecie, a 11 milionów zmarło z jej powodu. Prawie połowa zachorowań dotyczyła dzieci (około 20 milionów), a w populacji do 5. roku życia sepsa była przyczyną 2,9 miliona zgonów" – czytamy na oficjalnej stronie WOŚP.
Sochan prosto z NBA gra z WOŚP
– Jak tam ludzie? (...) Muszę wam coś pokazać. Bardzo fajną koszulkę, którą noszę w San Antonio. Zobaczcie – z uśmiechem mówi w specjalnym filmik Jeremy Sochan.
Nasz jedyny koszykarz w lidze NBA oficjalnie wsparł Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W swoim stylu Sochan opowiedział o tym, jak ważne jest wspieranie inicjatywy Jerzego Owsiaka.
Co można wylicytować? W przypadku aukcji związanych z Sochanem chętni mogą zdobyć koszulkę Polaka z autografem, piłkę z podpisami zawodników San Antonio Spurs oraz cztery bilety na mecz NBA.
Nagranie koszykarza robi furorę w mediach społecznościowych. Sochan zaraża pozytywną energią, dumnie pokazując się w koszulce z wielkim sercem WOŚP.
Rekordowy występ w San Antonio Spurs
Do świetnego przekazu, który pojawił się w sobotę, Sochan dołożył również rewelacyjny mecz w swoim wykonaniu. Polak ustanowił własny rekord w liczbie zdobytych punktów. Jego San Antonio Spurs przegrało po dogrywce z Phoenix Suns 118:128. Sochan zdobył aż 30 punktów podczas 40 minut pobytu na parkiecie.
Do zdobyczy punktowej Polak dorzucił jeszcze osiem zbiórek oraz pięć asyst. Sochan właściwie z marszu stał się ważną postacią w zespole legendarnego trenera Gregga Popovicha.
Co ciekawe, ten występ jest najlepszym w historii klubu, biorąc pod uwagę tak młody wiek. Polski skrzydłowy w dniu meczu miał 19 lat i 253 dni. Co ciekawe, poprzedni rekord należał do Francuza Tony’ego Parkera, który osiągnął ten w wynik w wieku 20 lat i 208 dni.
Sochan z meczu na mecz gruntuje swoją pozycję w NBA. A dodatkowo, poza talentem, mowa o dobrym człowieku, co dodatkowo zaskarbia serca kibiców koszykówki na całym świecie.