Tragedia na Malediwach. Polski turysta zginął w wypadku podczas wakacji
O śmierci polskiego turysty na wyspie Thulusdhoo na Malediwach poinformowały lokalne media. Według nich 52-latek miał nurkować poza dozwolonym obszarem. Mężczyznę potrącił duży ponton z motorem napędowym.
- Informację o śmierci turysty z Polski podały miejscowe media
- 52-letni mężczyzna był na wakacjach na Malediwach, kiedy doszło do tragedii
- Polak nurkował, gdy został potrącony
Do tragedii doszło w niedzielę 29 stycznia na wyspie Thulusdhoo na Malediwach. Informację o tragedii przekazał miejscowy portal Sun Online.
Mężczyzna ponoć nurkował w popularnym obszarze w pobliżu północno-wschodniej części wyspy. 52-latek został potrącony przez duży ponton z napędem motorowym. Informacja o tragedii wpłynęła do służb o godzinie 11:10.
Według miejscowych mediów mężczyzna miał zlekceważyć zasady bezpieczeństwa i nurkować poza dozwolonym obszarem. Wówczas uderzyła go śruba silnika i spowodowała duże obrażenia rąk i tułowia. Polak stracił rękę w wyniku wypadku.
Mężczyzna został przetransportowany do lokalnego szpitala. Na miejscu jednak stwierdzono zgon 52-latka.