Opozycja wygrała z PiS w kwestii "lex pilot". Zdecydował zaledwie jeden głos
- Opozycja wygrywa głosowanie na posiedzeniu Komisji Cyfryzacji
- Początkowo panował remis, który na rzecz opozycji rozstrzygnął Jan Grabiec
- Projekt powróci do wysłuchania publicznego 6 marca
Zwycięstwo opozycji w sprawie "lex pilot"
Głosowanie Komisji Cyfryzacji dotyczyło projektu ustawy wprowadzającej prawo komunikacji elektronicznej. Zakłada ono między innymi, że operatorzy telewizji płatnej będą musieli umieszczać kanały TVP objęte zasadą must carry/must offer na początku listy kanałów. Przedstawiciele opozycji, w tym Arkadiusz Marchewa, taką zmianę nazwali "próbą zaprogramowania przez władzę pilotów obywateli".
W wyniku głosowania opozycja wygrała, a projekt został tymczasowo zawieszony, przynajmniej do 6 marca. Co ciekawe, początkowo zapowiadał się remis. "Za" podjęciem uchwały o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego głosowało dziewięciu członków komisji, jednak "przeciw" również dziewięciu. Decydujący okazał się głos przewodniczącego Komisji Cyfryzacji, którym jest Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej. W poniedziałek 6 marca. o godz. 12.00 odbędzie się natomiast wysłuchanie publiczne w sprawie "lex pilot".
– Obywatele mają prawo wiedzieć, czego ta sytuacja dotyczy. Mają prawo w tej sprawie się wypowiedzieć i nie może być tak, że rząd na kilka miesięcy przed wyborami wprowadza tak istotny przepis – podkreślał Arkadiusz Marchewka w czasie konferencji prasowej.
Mateusz Morawiecki o "lex pilot"
Przypomnijmy, czego dokładnie dotyczy Prawo komunikacji elektronicznej. Związane jest z koniecznością wdrożenia do krajowego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE). Jeden z proponowanych zapisów dotyczył kolejności kanałów programów telewizyjnych na pilocie. Zgodnie z wersją proponowaną przez obóz rządzący na pięciu pierwszych miejscach znalazłyby się kanały Telewizji Publicznej.
Projekt ten miał być rozpatrywany już 26 stycznia, jednak 50 minut przed rozpoczęciem posiedzenia komisji pojawił się pakiet poprawek zgłoszonych przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o tym poseł Robert Kwiatkowski (PPS), który złożył wniosek o odroczenie obrad. – Szanuję to prawo, ale też prosiłbym, żeby posłowie rządzącej koalicji szanowali prawo mniejszości do zapoznania się z tymi poprawkami tak, jak one na to zasługują. Z pobieżnego oglądu wynika, że są to poprawki w istotny sposób zmieniające charakter obydwu tych rządowych przedłożeń – mówił Kwiatkowski. Co ciekawe, w poniedziałek o projekt ustawy pytany był na konferencji w śląskich Bobrownikach premier Mateusz Morawiecki.
- Wierzę, że w wyniku konsultacji odbywających się w ciągu najbliższych tygodni, będziemy w stanie wypracować optymalny model, najlepsze rozwiązanie, które będzie akceptowalne dla jak największej liczby Polaków, obywateli, możliwie dla wszystkich, a z drugiej strony, nie będzie ingerujące w modele operacyjne i biznesowe poszczególnych nadawców - podkreślał.