Smaszcz będzie uczyć na warsztatach o seksie. Wiemy, ile trzeba za to zapłacić

Weronika Tomaszewska-Michalak
09 lutego 2023, 15:37 • 1 minuta czytania
Paulina Smaszcz wciąż prężnie działa ze swoimi warsztatami dla kobiet. Przy okazji najbliższego spotkania chce poruszyć też temat seksu. Wiemy, ile trzeba zapłacić za ten wykład "kobiety petardy".
Paulina Smaszcz organizuje specjalne warsztaty dla kobiet. Fot. VIPHOTO/East News

Paulina Smaszcz to polska dziennikarka, prezenterka, ekspertka od PR-u i marketingu, bizneswoman, coach, a także autorka książek (w maju 2021 roku ukazała się jej głośna pozycja pt. "Bądź kobietą petardą!"). Ma także tytuł doktora nauk społecznych i jest ekspertką z zakresu komunikacji.

Ostatnio jednak więcej mówi się o jej życiu prywatnym. A to za sprawą głośnego konfliktu z Maciejem Kurzajewskim. Przypomnijmy, że para rozwiodła się w 2020 roku, po 23 latach małżeństwa. Owocem ich związku jest dwójka synów: Franciszek i Julian.

Smaszcz organizuje kolejne warsztaty. Będzie nauczała m.in. o seksie

Medialne zamieszanie z byłym mężem nie przerwało jej dalszego rozwoju zawodowego. Dodajmy, że bizneswoman prowadzi też jeszcze warsztaty coachingowe dla kobiet. Te najnowsze budzą jednak spore zainteresowanie ze względu na tematykę.

Z opisu dowiadujemy się, że tematem spotkania będzie "kobieca samoświadomość, wizerunek, zdrowie, seks i pasja". Wydarzenie zaplanowano na połowę marca w Inowrocławiu.

A ile trzeba zapłacić, aby wziąć udział w takich warsztatach? Koszt wejściówki to 399 zł. Organizatorzy podkreślają jednak, że w tej cenie znajduje się napoje, poczęstunek i przede wszystkim obecność Pauliny Smaszcz. Będzie można zrobić sobie też zdjęcie z "kobietą petardą" i kupić jej książkę z autografem.

– Przywożę Wam wsparcie, energię, siłę, szczerość, narzędzia do budowania pewności siebie, samoświadomości, refleksyjności, natchnienie i inspirację, że warto się edukować, rozwijać, zdobywać kompetencje, wierzyć i podążać własną, indywidualną drogą do spełnienia, szczęścia, miłości macierzyńskiej i partnerskiej, bo trzeba spełniać oczekiwania wobec siebie, a nie wobec innych – zachęca sama zainteresowana w mediach społecznościowych.

Afera ze Smaszcz i Kurzajewskim

Przypomnijmy, że przez ostatnie dwa miesiące o Paulinie Smaszcz jest głośno w sieci, jak nigdy przedtem. Specjalistka od komunikacji zaistniała przez ujawnienie związku swojego byłego męża Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Swoją aktywnością wokół tej sytuacji wzbudziła kontrowersje.

Wyzywała bowiem ojca swoich dzieci od "kłamców", a internautki, które nie pochwalały jej zachowania, od "zazdrośnic" i "debilek". Uderzyła również m.in. Izabelę Janachowską sugerując, że ta "wyszła za mąż za milionera o trzydzieści lat starszego" i "strzeliła sobie z nim dzidziusia".

W kolejnych wywiadach i komentarzach nie odpuszczała Kurzajewskiemu. Pewnego razu zawitała nawet do domu jego mamy. Wówczas dziennikarz TVP nie wytrzymał i zgłosił sprawę na policję. Zarzucił Smaszcz "zakłócanie miru domowego".

Teraz gdy sprawa już nieco ucichła, Smaszcz chętnie pokazuje się w sieci ze swoim nowym partnerem. Ma być nim Holender, który funkcjonuje z dala od show-biznesu.