Niespodziewana podróż Andrzeja Dudy. Poznaliśmy cel wizyty w Brzezinach
- Na 9 miesięcy przed wyborami Andrzej Duda postanowił wybrać się z wizytą do Brzezin. W oficjalnym komunikacie nie poinformowano jednak o powodach wizyty
- Jak się okazuje, wciąż są powiaty, w których nie było żadnego urzędującego prezydenta. O szczegółach spotkania informuje naTemat starosta Renata Kobiera
- – Andrzej Duda będzie do mieszkańców podchodził i każdy będzie mógł powiedzieć prezydentowi o swoich sprawach – powiedziała
Niespodziewana podróż Andrzeja Dudy w Brzezinach. Znamy cel wizyty
Kancelaria Prezydenta w oficjalnym komunikacie podała jedynie suche informacje. Spotkanie odbędzie się 10 lutego o 17:00 w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Brzezinach. Ze względu na duże zainteresowanie wydarzeniem wejść do szkoły będzie można już od 16:00.
To dość zastanawiające. Co prawda, mamy rok wyborczy, jednak Andrzej Duda od kilku miesięcy dystansuje się od Zjednoczonej Prawicy. Sam też nie wystartuje w wyborach prezydenckich, bowiem urzęduje już drugą kadencję. Skąd więc nagła podróż głowy państwa do województwa łódzkiego?
W rozmowie z naTemat przedstawicielka Biura Wydarzeń Krajowych Kancelarii Prezydenta RP, Kamila Szybiak krótko powiedziała o powodzie wizyty. – To będzie spotkanie z mieszkańcami, ponieważ do tej pory nie było tam panującego prezydenta – przekazała.
Skontaktowaliśmy się z więc ze starostą brzezińskim Renatą Kobierą. Lokalna polityczka zauważyła, że dotychczas w powiecie nie było nie tylko Andrzeja Dudy, ale też żadnego urzędującego prezydenta.
– Prezydent przyjeżdża spotkać się z mieszkańcami powiatu brzezińskiego, ponieważ nigdy nie było u nas aktualnie urzędującego prezydenta – podkreśliła. Kobiera postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce i osobiście zaprosić głowę państwa do lokalnej społeczności.
– Na moje zaproszenie pan prezydent zgodził się odwiedzić Brzeziny. To jest spotkanie dla mieszkańców. Andrzej Duda będzie do nich podchodził i każdy będzie mógł powiedzieć prezydentowi o swoich sprawach – podkreśliła.
Pod oficjalnymi komunikatami opublikowanymi na brzezińskich stronach rozgorzała dyskusja. Nie wszyscy są zadowoleni z powodu spotkania z głową państwa. Starosta wskazała jednak, że zainteresowanie wydarzeniem jest ogromne.
– Nie mamy w Brzezinach tak dużego obiektu, a spotkanie jest na hali gimnastycznej, więc martwię się, czy wszyscy się zmieszczą. Ale mam nadzieję, że każdy zainteresowany będzie mógł taką wizytę złożyć – powiedziała.
Kobiera podkreśliła także, że spotkanie jest w pełni otwarte.