Najlepszy dzień, aby rzucić palenie? Walentynki to silna motywacja

redakcja naTemat.pl
14 lutego 2023, 10:39 • 1 minuta czytania
Palisz papierosy? Nie całuję się z tobą. Takie ultimatum - nie tylko w Walentynki - stawia swoim partnerom i partnerkom coraz większa liczba osób. I nic dziwnego. Pomijając kwestie zdrowotne, nieświeży, papierosowy oddech to coś, co potrafi zabić nawet największą namiętność. Rozwiązanie? Docelowo: rzucenie palenia. Doraźnie: mniej szkodliwe i bezwonne zamienniki. 
Fot. Unspalsh.copm / Clay Banks

Walentynki nie dla palaczy? Jest alternatywa

Alternatywą mogą być papierosy elektroniczne i podgrzewacze tytoniu, które nie wydzielają nieprzyjemnego zapachu, a w dodatku według kilkudziesięciu badań międzynarodowych są mniej szkodliwe dla naszego zdrowia. 


Podgrzewacz tytoniu nie spala, a – jak sama nazwa wskazuje - podgrzewa tytoń, dzięki czemu palący ma porównywalne doświadczenie do tradycyjnego palenia. Urządzenie to wytwarza aerozol zawierający o ok. 95 proc. mniej szkodliwych substancji, niż dym z papierosa.

Kilka lat temu Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oświadczyła, że najbardziej szkodliwe jest dostarczanie nikotyny do organizmu w formie dymu papierosowego. W sukurs FDA idą w ostatnich latach takie kraje, jak Nowa Zelandia, Kanada, Wielka Brytania, czy Japonia – ich agendy rządowe oficjalnie komunikują o stosowaniu alternatywnych dla papierosów wyrobów nikotynowych, e-papierosów czy wspomnianych podgrzewaczy tytoniu, wskazując je jako wsparcie w rzucaniu palenia i ograniczaniu szkód wywołanych tym nałogiem.

Nowe opcje: saszetki nikotynowe 

Rynek wyrobów nikotynowych, które są zamiennikami dla klasycznych papierosów, będzie się z pewnością dynamicznie zmieniał i ewoluował. Umożliwia to rozwój technologii, sprzyjają intensywnie prowadzone w laboratoriach badawczych i ośrodkach naukowych badania. Warto wspomnieć, że na polskim rynku od ok. dwóch lat jest dostępna kolejna alternatywa – saszetki nikotynowe. Można wybierać spośród różnych produktów, w tym na przykład VELO.

Aby ocenić wpływ na zdrowie produktów zawierających nikotynę, specjaliści posługują się tzw. skalą obniżania ryzyka („risk continuum”). Za jej pomocą można przedstawić poziom ekspozycji użytkownika danej substancji na toksyny.  

Zgodnie z tą klasyfikacją, najmniej szkodliwe są leki należące do grupy NRT, czyli nikotynowej terapii zastępczej, potem właśnie wspomniane tzw. modern oral products, czyli nikotynowe saszetki, kolejny poziom skali to e-papierosy i podgrzewacze tytoniu, a najbardziej szkodliwe to produkty do palenia.

Innymi słowy, w saszetkach nie znajdziemy żadnych innych dodatków, które, poza samą nikotyną,  mogłyby stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia. Ponadto, dla ich użytkowników może być ważny fakt, że można ich używać w środkach komunikacji czy miejscach publicznych, bo nie wydzielają żadnego zapachu czy dymu.

Najtrudniejszy pierwszy krok

Konkluzja jest prosta: jeżeli macie w swoim otoczeniu palacza, przypomnijcie mu, że jego nałóg wpływa na wiele sfer życia i ta uczuciowa nie jest tu wyjątkiem. A Walentynki mogą być przecież znacznie przyjemniejsze, zarówno dla niego, jak i bliskich mu osób: wystarczy wykonać ten pierwszy krok. Jaki? To już sprawa indywidualna.