Nie żyje Richard Belzer. Tak miały brzmieć ostatnie słowa gwiazdora "Prawa i porządku"

redakcja naTemat
20 lutego 2023, 13:01 • 1 minuta czytania
W niedzielę 19 lutego zmarł Richard Belzer, odtwórca roli detektywa Johna Muncha w serialu "Prawo i porządek: Sekcja specjalna". Przyjaciel 78-letniego aktora zdradził, jakie były jego ostatnie słowa przed śmiercią. Nie patyczkował się...
Richard Belzer nie żyje. Miał 78 lat. Fot. Ollivier-MF / ABACA / EAST NEWS

Richard Belzer nie żyje

Richard Belzer zmarł w niedzielę w swoim domu we francuskiej miejscowości Beaulieu-sur-Mer. Miał 78 lat. Jako przyczynę śmierci zagraniczne media podają powikłania związane z chorobami układu krążenia i układu oddechowego .Informację o odejściu aktora z serialu "Prawo i porządek" potwierdził jego przyjaciel, powieściopisarz Bill Scheft, który pracował nad filmem dokumentalnym poświęconym życiu i karierze gwiazdora.

"Mój najdroższy przyjaciel Richard Belzer odszedł dziś rano do nieba. (...) Jego ostatnie słowa brzmiały: 'Pierd*l się, sk*rwysynu'" – napisał na Twitterze Scheft.

Belzer był najbardziej znany z roli detektywa Johna Muncha, który pojawił się nie tylko w serialu "Prawo i porządek", ale i produkcjach "Z Archiwum X", "Prawo ulicy" oraz "The Beat". Przypomnijmy, że aktor urodził się w mieście Bridgeport w stanie Connecticut w 1944 roku. Najpierw pracował jako dziennikarz dziennika "Bridgeport Post", a po pierwszym rozwodzie przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie zaczął karierę stand-upera.

Swój debiut aktorski zaliczył pod koniec lat 70. Wystąpił m.in. w "Ulicy Sezamkowej". W latach 90. grał w serialu telewizyjnym "The Flash" na podstawie komiksów DC Comics o Barrym Allenie.

W roli Muncha obsadzono go w 1999 roku. Barry Levinson, producent serialu "Homicide: Life on the Street", w którym wystąpiła postać detektywa, powiedział, że na przesłuchaniu Belzer wypadł bardzo kiepsko. Dopiero podczas drugiego czytania scenariusza filmowiec dostrzegł w nim potencjał, choć - jak sam zresztą przyznał - Belzer "wciąż był okropny".

Warto nadmienić, że w 1983 roku Belzer wygrał walkę z rakiem jąder. Dwa lata po pokonaniu choroby Belzer stracił przytomność po tym, jak poprosił Hulka Hogana, by ten zademonstrował na nim jeden ze swoich chwytów zapaśniczych. Odtwórca roli Muncha pozwał wrestlera na 5 milionów dolarów.

Dodajmy też, że w lipcu 2014 roku brat Belzera, Leonard, popełnił samobójstwo, skacząc z dachu apartamentowca w Nowym Jorku. Ojciec aktora odebrał sobie życie w 1968 roku.

Śmierć Cody'ego Longo

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, 13 lutego bieżącego roku amerykańskie media poinformowały o śmierci 34-letniego aktora. Cody Longo został znaleziony w swoim domu w stanie Teksas. Artysta znany z takich seriali jak "Dni naszego życia" czy "W sercu Hollywood" osierocił trójkę dzieci. Informację o jego śmierci potwierdziła żona aktora, która nie mogąc się z nim skontaktować, poprosiła o pomoc policję.

Czytaj także: https://natemat.pl/468509,usa-nie-zyje-cody-longo-aktor-mial-zaledwie-34-lata