Zełenski skomentował wydarzenia w Warszawie. Prezydent Ukrainy podziękował Dudzie
"Dziękuję Panie Prezydencie Andrzeju Dudo, za ważne słowa. Nie ma wolności bez solidarności, tak jak nie ma wolnej Europy bez wolnej Ukrainy" – rozpoczął swój wpis Wołodymyr Zełenski.
"Razem bronimy wolności i razem zwyciężymy! Ukraina, Polska i wszyscy, którzy cenią sobie światowy porządek oparty na zasadach" – podkreślił ukraiński przywódca.
Zełenski odniósł się do przemówienia Dudy, które polski prezydent wygłosił we wtorek po południu w Arkadach Kubickiego w Warszawie. Tuż przed wystąpieniem prezydenta USA Joe Bidena głowa państwa polskiego w płomiennych słowach odniósł się do wojny w Ukrainie.
– Patrzymy dziś na płonącą Ukrainę, widzimy zabitych ludzi i zniszczone miasta. Coś, co miało się nie powtórzyć, jest udziałem naszych sąsiadów. Nie ma na to zgody wolnego świata – wskazał.
Wyraził też nadzieję na zwycięstwo Ukrainy. I dodał: "Wszyscy myśleli, że Ukraina padnie w 72 godziny. Dzięki bohaterstwu ukraińskich żołnierzy Ukraina nie upadła do dzisiaj".
– My Polacy, mamy doświadczenie w pomaganiu jeden drugiemu. Jeden z drugim, mówił ojciec Jan Paweł II, nasz święty Karol Wojtyła papież o solidarności. Jeden z drugim to solidarność. Nigdy jeden przeciw drugiemu. To nasz wielki dorobek "Solidarność" (...), który złamał komunizm – przypomniał.
Padły też podziękowania dla prezydenta Joe Bidena. – Dziękuję prezydentowi Bidenowi za wsparcie, taka jest rola NATO, żeby bronić wolnego świata – oznajmił Duda. Prezydent Polski podziękował też Polakom za pomoc uchodźcom z Ukrainy.