Grabowski opowiedział o swojej relacji z Kościołem. Nie korzysta z sakramentów
- Andrzej Grabowski ma na swoim koncie wiele wybitnych ról na dużym ekranie i należy do grona najbardziej znanych i lubianych polskich aktorów
- Aktor chętnie udziela wywiadów, w których często porusza kwestie swojego życia zawodowego, jak i prywatnego
- Będąc gościem w podcaście Moniki Jaruzelskiej, opowiedział o swojej relacji z Kościołem. Zdradził, że lubi rozmawiać z księżmi
Andrzej Grabowski wielokrotnie w wywiadach podkreślał, że jest osobą wierzącą. Pomimo tego nie chodzi do Kościoła. Jak sam przyznaje, nie korzysta również z sakramentów świętych. W podcaście Moniki Jaruzelskiej opowiedział historię związaną z ich przyjmowaniem. Zdradził, że lubi rozmawiać z duchownymi.
"Lubię rozmawiać z księżmi. Kiedyś rozmawiałem po premierze w Krakowie z ks. prof. Kłoczowskim, dominikaninem. Fantastyczny facet, bardzo mądry. Tak rozmawialiśmy trochę o teatrze, a w pewnym momencie mu powiedziałem, że nie korzystam z sakramentów, ponieważ są pewne rzeczy, za które nie żałuję" – wyznał aktor.
Grabowski podkreślił wyraźnie, że nie ma zamiaru nikogo oszukiwać. Nie żałuje, niektórych grzechów, które popełnił. Po tych słowa na twarzy księdza profesora pojawiło się zmartwienie. Jednak po paru dniach koleżanka przekazała mu od duchownego wiadomość.
Wobec tego, kogo ja będę oszukiwał? Księdza, Pana Boga, siebie samego, że żałuję za grzechy, jak nie żałuję? Wiadomo, o jakie grzechy chodziło, można się domyślić. On posmutniał trochę, ale przeszliśmy dalej do rozmowy. Po paru dniach spotkała mnie koleżanka, która też bardzo dobrze znała Kłoczowskiego i mówi: "Andrzej, spotkałam Kłoczowskiego. Nie wiem, o co mu chodziło, ale prosił, żebym ci przekazała, że jeżeli żałujesz, że nie żałujesz, to jest dobrze". To jest fantastyczne. Ja to kiedyś powiedziałem młodemu księdzu, który był w Watykanie, a on odpowiedział: "Jak ja panu dziękuję, jak powiem o tym moim kolegom, to tak się ucieszą!
Grabowski o roli Ferdynanda Kiepskiego
Od emisji pierwszego odcinka "Świata według Kiepskich" minęło już ponad 23 lata. Serial o perypetiach rodziny Kiepskich i ich sąsiadach zyskał wielu fanów. Główny bohater "Ferdek" – grany przez aktora Andrzeja Grabowskiego – stał się kultową postacią telewizyjna. Artysta w jednym z wywiadów opowiedział o kreacji, z którą w głównej mierze jest kojarzony.
Czytaj więcej: Grabowski szczerze o roli Ferdka. "Musiałem pod eskortą ochrony uciekać"
– Kiedy otrzymałem odcinki pilotażowe, to rzeczywiście pomyślałem: Jezu jaka głupota. Ale przyjąłem rolę, bo aktorstwo to jest mój zawód, a nie hobby. Jeśli krew mnie zalewała, to bardziej z powodu utożsamiania mnie z Ferdkiem – stwierdził. – Niejednokrotnie musiałem pod eskortą ochrony uciekać przed publicznością łaknącą spotkania z Ferdkiem – wyznał Grabowski.