Przepyszna pasta tofu, którą zrobisz w parę minut. To smarowidło odmieni twoje kanapki! [PRZEPIS]
- Znudziły ci się zwykłe kanapki z serem i szynką albo nie jesz mięsa i szukasz wegańskich alternatyw?
- Dobrze trafiłeś! Mamy prosty i szybki przepis na genialną pastę z tofu wędzonego
- Sprawdzi się doskonale na pajdzie świeżego chleba, ale także jako pożywny dodatek do sałatek i wege lunchy
Przepis na pyszną pastę z tofu. Idealna do urozmaicenia domowych kanapek
Chcesz, żeby twoje śniadaniowe kanapki wyglądały i smakowały jak z najlepszej wegańskiej kawiarni? Nie ma problemu! I wcale nie trzeba się przy tym narobić czy nagłowić, bo produkty, z których można zrobić takie cuda, są łatwo dostępne w każdym markecie.
Jesteś fanem kanapkowych smarowideł? Ta pasta z tofu zadowoli twoje podniebienie. Dosłownie! Konsystencją przypomina trochę pastę jajeczną, ale ogórek dodaje miłej chrupkości i słoności. Wędzony smak tofu przywodzi na myśl oscypka, a jak je podsmażymy, to może kojarzyć się z kiełbasą.
Dodając do wędzonego tofu szalotkę, sos sojowy i majonez, można uzyskać efekt podobny do pasty z makreli, ale dzisiaj nie o tym. Dr Hanna Stolińska z kanału OdżywiONA pokazuje krok po kroku, jak zrobić klasyczną wersję pasty z tofu, która jest zwyczajnie przepyszna. Czego potrzebujesz? Przejdźmy do rzeczy.
- kostka tofu wędzonego
- 50 g ogórków kiszonych (ok. 2 małe ogórki)
- 50 g cebulki (1 mała)
- 2 łyżeczki musztardy
KROK 1: Kroimy tofu w kostkę i przerzucamy do średniej miski (tak, żeby lepiej się mieszało i nic nie wypadało). Energicznymi ruchami widelcem rozgniatamy tofu, żeby rozbiło się na malutkie kawałeczki, przypominające twaróg.
KROK 2: Dwa małe górki kiszone ścieramy na tarce z drobnymi oczkami. Do ogórka ścieramy jedną, niedużą cebulkę - może być zwykła, może być szalotka. Dodajemy 2 łyżeczki musztardy - takiej, jaką lubimy najbardziej (jeśli lubimy na słodko, to miodową, a jeśli pikantnie, to ostrą). Mieszamy składniki.
KROK 3: Pastę na koniec doprawiamy. Soli dajemy tylko szczyptę, bo już tofu i ogórki dały wystarczającej słoności. Dodajemy także pieprzu czarnego - według uznania.
Dr Stolińska podkreśla, że soja wywołuje niemałe kontrowersje, ale niepotrzebnie. – Przyjęło się, że może powodować zaburzenia gospodarki hormonalnej, że negatywnie wpływa na tarczycę, ale to wcale nieprawda – tłumaczy.
– Soja jest bardzo fajnym produktem w naszej diecie, ponieważ zawiera doskonałe ilości lekkostrawnego białka, a szczególnie w postaci tofu. Dodatkowo soja zawiera sporo kwasów omega 3 – wyjaśnia dodając, że to właśnie te kwasy pozwalają zachować w dobrej kondycji chociażby nasze serce.
Ponadto zaznacza, że soja ma w sobie fitoestrogeny, które chronią panie przed nowotworami endometrium czy jajnika. Spożywać je powinny zwłaszcza kobiety będące w trakcie menopauzy.