Poznaliśmy powody kontuzji Roberta Lewandowskiego. Sensacyjne informacje

Maciej Piasecki
01 marca 2023, 13:27 • 1 minuta czytania
Robert Lewandowski musi w najbliższym czasie nieco bardziej zadbać o swoje zdrowie. To efekt kontuzji lewego uda, której RL9 nabawił się w miniony weekend. Dziennikarze "Mundo Deportivo" twierdzą, że urazu Polaka można było uniknąć. Winny ma być trener Xavi Hernandez, który zaryzykował, wystawiając "Lewego".
Robert Lewandowski ze względu na kontuzję uda będzie musiał pauzować najbliższe kilkanaście dni. Fot. Nur Photo/East News

To nie jest łatwy czas dla piłkarzy Barcelony. Po nieudanej przygodzie jesienią w Lidze Mistrzów kataloński klub odpadł w ostatni czwartek z Ligi Europy UEFA. Porażka w dwumeczu z Manchesterem United okazała się dopiero początkiem problemów.

W weekend lider LaLiga okazał się słabszy od jednej z najgorszych drużyn w stawce. Almeria była w stanie ograć u siebie Barcelonę 1:0, skutecznie zatrzymując Roberta Lewandowskiego i jego kolegów. Przewaga nad Realem Madryt w tabeli ligi hiszpańskiej (7 punktów) nadal jest stosunkowo bezpieczna, ale Królewscy z pewnością będą chcieli obronić mistrzowski tytuł.

Lewandowski dołączył do "szpitala" w Barcelonie

W starciu z Almerią trener Xavi Hernandez nie mógł skorzystać z kilku ważnych zawodników. Kontuzje wykluczyły takich graczy jak: Ansu Faty, Pedri czy Ousmane Dembele. Hiszpan miał spory ból głowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że drużyna miała za sobą czwartkowe granie w Manchesterze i zawodnicy mogli narzekać na przemęczenie.

Dziennikarze "Mundo Deportivo" twierdzą, że trener Barcelony świadomie zaryzykował, wystawiając kilku zawodników w ligowym meczu. Na liście piłkarzy, którzy byli w tzw. czerwonej strefie zagrożonej kontuzjami, byli: Ronald Araujo, Jules Kounde, Raphinha oraz właśnie RL9. Tylko Polak został wystawiony w wyjściowym składzie na mecz.

Lewandowski zagrał całe spotkanie, a pod jego koniec zaczął odczuwać problemy z lewym udem. Jak się okazało, Xavi stracił podwójnie, bo nie dość, że drużyna przegrała, to jeszcze stracił polskiego snajpera na kilkanaście dni.

Z Hiszpanii czy samej Katalonii napływają sprzeczne komunikaty odnośnie do kontuzji RL9. Pierwsze informacje przekazane przez media sugerowały, że Lewandowski może być gotowy do gry dopiero w okolicach 19 marca.

Pozytywny scenariusz w przypadku "Lewego" może nieco uspokoić sytuację. Z hiszpańskich mediów pojawiają się bowiem sygnały, że RL9 mógłby opuścić tylko dwa najbliższe mecze. Mowa o starciach z Realem Madryt w ramach krajowego pucharu (czwartek) oraz ligowy z Valencią (niedziela). Do składu wraca za to kontuzjowany wcześniej Fati.

Robert Lewandowski w rozgrywkach LaLiga zdobył 15 goli w 20 meczach. Do tego Polak dołożył cztery asysty. RL9 ustrzelił również pięć goli w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Na słynnym Old Trafford RL9 zakończył trafianie do siatki w sezonie europejskich pucharów, dokładając jednego gola w Lidze Europy UEFA.

Przypomnijmy, że reprezentacja Polski już w marcu rozpocznie eliminacje ME 2024. Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Czechami (24.03) oraz u siebie z Albanią (27.03).