Ambasador Niemiec nie wytrzymał po słowach Błaszczaka w TVP. Zadał mu jedno pytanie

Łukasz Grzegorczyk
02 marca 2023, 07:14 • 1 minuta czytania
Mariusz Błaszczak w TVP Info wysunął poważny zarzut wobec Niemców. Szef MON stwierdził, że to polityka naszych sąsiadów z Zachodu pozwoliła dozbroić się Rosji. Nawiązał w ten sposób do kupowania surowców energetycznych. Po słowach Błaszczaka dosadnie zareagował ambasador Niemiec.
Ambasador Niemiec odpowiedział Mariuszowi Błaszczakowi. Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER, screen / TVP

Chodzi o wypowiedź Mariusza Błaszczaka w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info. – Nie ulega wątpliwości, że to polityka Niemiec spowodowała, że Putin zdobył pieniądze, które spożytkował na wzmocnienie swojej armii – stwierdził minister obrony narodowej.

Polityk PiS jako przykład podał działania związane z Nord Stream. – Chociaż byliśmy nazywani rusofobami, to przestrzegaliśmy – przypominał.

Ambasador Niemiec odpowiada Błaszczakowi

O słowach Błaszczaka szybko zrobiło się głośno. Polskiemu ministrowi postanowił odpowiedzieć bezpośrednio ambasador Thomas Bagger. "Czy pan minister wie, ile miliardów złotych Polska co roku przelewała do Moskwy w zamian za rosyjską energię? – zapytał na Twitterze. W jego poście znalazł się też kadr z rozmowy w TVP.

To była tylko część odpowiedzi Baggera. Dyplomata zamieścił bowiem kolejny wpis, w którym próbował pokazać, jak Niemcy tak naprawdę podchodzą do problemu wojny w Ukrainie.

"Wojna Putina z Ukrainą wstrząsnęła obrazem Rosji u Niemców – i zmieniła go dramatycznie. Jest on bliższy niż kiedykolwiek obrazowi Rosji, jaki mają Polacy. Czy w Polsce zostało to już zauważone?" – argumentował i dopytywał ambasador.

Pod postami dyplomaty pojawiło się mnóstwo reakcji internautów, którzy w tej sprawie okazali się podzieleni. Jedni krytykowali Błaszczaka, inni przypominali zdjęcia Angeli Merkel w towarzystwie Władimira Putina. "Włączenie się w kampanię wyborczą w Polsce. Ciekawa dyplomacja" – napisał jeden z komentujących.

Jak Niemcy pomagają Ukrainie?

Kwestia pomocy Ukrainie ze strony Niemiec to od początku rosyjskiej agresji sprzed roku kontrowersyjny temat. Nie brakuje opinii, że skala wsparcia z Berlina jest mniejsza od potencjału militarnego i gospodarczego, jakim dysponują Niemcy. Punktowane są też m.in. przeciągane wcześniej negocjacje – choćby ws. przekazania czołgów Leopard.

Tymczasem Niemcy wyprzedzają Polskę, jeśli chodzi o przekazaną pomoc militarną dla Ukrainy. Na podium znajdują się jeszcze USA i Wielka Brytania – wynikało z danych Institute For The World Economy, który opublikował ranking 31 państw, publicznie zapewniających o wspieraniu Wołodymyra Zełenskiego.

Z najnowszych doniesień wynika, że Niemcy przekażą krajowi ogarniętemu wojną dwa nowoczesne systemy obrony powietrznej Skynex. Jest to ogromna szansa dla sił ukraińskich, by skuteczniej walczyć z rosyjską inwazją. Niemcy planowały wykorzystać te systemy do wzmocnienia własnych luk w obronie powietrznej. Jednak Ukraina teraz potrzebuje ich bardziej, co może pokazywać, że Berlin przełamuje kolejne bariery w przekazywaniu broni.