Sondaż: Opozycja przejęłaby władzę. Kaczyńskiemu nie pomógłby nawet sojusz z Konfederacją

Agnieszka Miastowska
06 marca 2023, 13:42 • 1 minuta czytania
Na kogo zagłosowaliby Polacy w najbliższych wyborach? Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, władzę w kraju sprawowałaby zjednoczona opozycja. PiS mogłoby liczyć na 34,7 proc. poparcia i notuje spadek o 1,1 pkt. proc. To wyniki sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Co ciekawe, z rezoltatów nie mógłby być zadowolony Szymon Hołownia. Poparcie dla jego partii spada.
Nowy sondaż. Opozycja wygrałaby z PiS, ale Hołownia spada w rankingu Jacek Dominski/REPORTER

Nowy sondaż – opozycja wygrałaby wybory

United Surveys przeprowadziło sondaż dla Wirtualnej Polski. Polacy odpowiedzieli, na kogo by zagłosowali, gdyby wybory odbyły się dzisiaj. Jak wyglądałaby frekwencja? Gdyby wybory odbyły się w ostatni weekend 4-5 marca, to do urn poszłoby 57, 2 procent Polaków. 40,6 proc. ankietowanych nie ma zamiaru głosować, z czego 21,3 proc. "zdecydowanie" nie chce uczestniczyć w wyborach, natomiast 2,3 proc. nie wie jeszcze, czy pójdzie do urn.

Największym poparciem cieszy się PiS – Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 34,7 proc. poparcia. To wynik gorszy niż ten sprzed dwóch tygodni, który także odnotowano w ankietach United Surveys.

Za PiS-em znalazła się Koalicja Obywatelska. Na nią głos oddałoby 27,9 respondentów, co daje wzrost o 0,7 pkt proc. Tym samym strata KO do partii rządzącej wynosi dziś 6,8 pkt proc. Na Lewicę zagłosowałoby  8,2 proc. Polaków. To mniej o 0,5 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego sondażu. Konfederacja dostałaby się do Sejmu z wynikiem 7,3 proc. poparcia, co oznacza wzrost poparcia o 0,4 w stosunku do poprzedniego badania). Dopiero na piątym miejscu uplasowała się Polska 2050 - na ugrupowanie Szymona Hołowni głosować chce 7,1 proc. respondentów, co oznacza spadek o 0,4 pkt. proc. Na samym końcu plasuje się PSL Koalicja Polska. W nowym sondażu uzyskało 6,9 proc. – spadek o 0,1 pkt proc. 0,9 proc. ankietowanych w wyborach zagłosowałoby na Koalicję Agrounii z Porozumieniem (wzrost o 0,5 pkt. proc.). Co ważne, znacząca jest też grupa Polaków niezdecydowanych – 7 proc. respondentów nie umiało wskazać, na kogo oddaliby swój głos.

Mimo tego że PiS uzyskało najwyższy wynik w sondażu, to z jego przełożenia na mandaty poselskie wynika, że blisko 35 proc. poparcia nie wystarczyłoby partii Jarosława Kaczyńskiego na samodzielne rządzenie krajem. 

Obozowi rządzącemu nie pomógłby nawet sojusz z Konfederacją, wtedy ewentualna koalicja miałaby 225 mandatów, czyli nadal o 6 za mało do większości sejmowej. Powody do radości może mieć opozycja (KO, Lewica, Polska 2050, PSL-KP), która uzyskałaby w sumie 234 mandaty, co pozwoliłoby na zdobycie niewielkiej większości w Sejmie. Wyliczeń podjął się dla Wirtualnej Polski prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Sondaż zaufania – złe wieści dla Hołowni

Jakie wyniki przyniósł sondaż zaufania? Pod koniec lutego Onet zapytał Polaków o to, w jakim stopniu ufają poszczególnym politykom. Największym zaufaniem cieszy się tym razem Rafał Trzaskowski. Na polityka Platformy Obywatelskiej i prezydenta Warszawy wskazało aż 42,5 proc. respondentów.

Tuż za prezydentem Warszawy uplasował się, podobnie jak miesiąc wcześniej, Andrzej Duda, któremu ufa 41,6 proc. badanych (41,6 proc. deklaruje z kolei brak zaufania do prezydenta).

IBRiS zwraca uwagę na znaczący spadek zaufania Szymona Hołowni, który ostatnio ogłosił m.in. polityczną współpracę z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zaufanie do niego zadeklarowało 28,7 proc. badanych, ale aż 43,7 proc. powiedziało, że mu nie ufa. Tym samym lider Polski 2050 znalazł się w rankingu tuż za Jarosławem Kaczyńskim, któremu nie ufa 54,7 procent osób, a ufa: 30,8 proc. badanych.