Jak będzie wyglądało lato? Synoptycy przygotowali już pierwszą prognozę
Polacy nie mogą doczekać się już wiosny, która ma zawitać do naszego kraju niebawem. Tymczasem synoptycy IMGW przygotowali eksperymentalną prognozę długoterminową, która szacuje przewidywane temperatury powietrza i opadów w okresie od kwietnia do lipca. – To norma w stosunku do lat 1991-2020. W Instytucie wzięliśmy dane z tych 30 lat dotyczące każdego miesiąca. Posortowaliśmy je od najniższej średniej temperatury do najwyższej. Potem podzieliliśmy te dane na trzy grupy: 10 najniższych wartości, 10 najwyższych i 10 średnich. Dla każdego z tych przedziałów wyliczyliśmy średnią, która jest punktem odniesienia i mówi, czy dany miesiąc jest w normie, powyżej czy poniżej normy – mówił Radosław Droździoł z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB, cytowany przez Interię.
Pogoda na najbliższe miesiące. Jak bardzo upalne będzie lato?
W kwietniu średnia temperatura powietrza w całej Polsce będzie wynosiła około poniżej 10 stopni Celsjusza. Najzimniej będzie w Zakopanem, bo około 5-6 stopni, a najcieplej we Wrocławiu – około 9 stopni. W maju odczyty mają mieścić się w normie z ostatnich 30 lat w całej Polsce, zarówno jeśli chodzi o temperaturę powietrza, jak i opadów. W czerwcu w całym kraju średnia temperatura powietrza powinna sięgać około 20 stopni Celsjusza. W lipcu będzie podobnie. Zarówno w czerwcu, jak i w lipcu, średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie kształtować się powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020. Przewiduje się, że miesięczna suma opadów pozostanie w normie, co może sprawić, że do Polski przyjdzie susza.
W końcu poczujemy prawdziwą wiosnę. Już za moment ma być nawet 18 stopni
Jeśli chodzi o pogodę na marzec, najnowsze prognozy synoptyków mówią, że na wiosenną pogodę możemy liczyć już niedługo, bo w drugiej połowie marca. Wcześniej, bo już w piątek 10 marca, jednodniowy powiew wiosny odczują mieszkańcy południowych regionów – tam słupki na termometrach wskażą od 12 do nawet 18° C. Ciepło ma być także w przyszły wtorek, gdy termometry wskażą powyżej 10° C.
– Początek wiosennej aury prognozujemy w okolicach 17 marca. Wówczas do Polski ma napłynąć cieplejsze powietrze. Na termometrach początkowo zobaczymy wartości dziesięciostopniowe, a później nawet piętnasto- i szesnastostopniowe – przewiduje rzecznik i synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski, cytowany przez PAP.
Jak dodaje, w okolicach i po 18 marca w całym kraju wartości temperatur również w nocy powinny być dodanie. A bliżej 21 marca, czyli początku kalendarzowej wiosny, termometry wskażą nocą nawet około 7° C.
Wraz z wyższymi temperaturami będziemy także mogli liczyć na więcej słońca, jednak około 21 marca synoptycy spodziewają się opadów w całej zachodniej Polsce.