Znany piłkarz w pierwszym wywiadzie po coming oucie. "To były trudne trzy tygodnie"

Maciej Piasecki
11 marca 2023, 08:59 • 1 minuta czytania
Jakub Jankto to piłkarz, który na początku lutego b.r. zdecydował się na odważny krok. Jako pierwszy spośród znanych, zawodowych piłkarzy, podjął decyzję o coming oucie. I to w trakcie trwania swojej profesjonalnej kariery. W rozmowie z hiszpańską "Marcą" Czech opowiedział o tym, co wydarzyło się od tamtej decyzji.
Piłkarz Jakub Jankto na początku lutego 2023 roku postanowił ogłosić światu, że jest osobą homoseksualną. Fot. Alter Photos/Sipa USA/East News

"Jak każdy mam swoje mocne i słabe strony. Mam rodzinę, przyjaciół i pracę, którą wykonuję, jak najlepiej potrafię z powagą, profesjonalizmem i pasją. Chcę żyć w wolności, bez strachu. Bez uprzedzeń. Bez przemocy, ale z miłością. Jestem osobą homoseksualną i nie chcę tego dłużej ukrywać" – powiedział w nagraniu z 13 lutego 2023 roku Jakub Jankto.

Czeski piłkarz zdecydował się na krok, który w świecie zawodowego futbolu z pewnością był na swój sposób przełomowy. Jeśli zawodnik decydował się na coming out, zazwyczaj miało to miejsce raczej w ostatnich latach kariery, bądź dotyczyło to graczy, którzy nie mieli na swoim koncie występów w najsilniejszych ligach świata.

Jankto to przykład piłkarza, który swoją decyzją błyskawicznie trafił na czołówki światowych mediów. O decyzji czeskiego zawodnika mówiło się dużo, przede wszystkim pod kątem dużej odwagi. Środowisko piłkarskie, choć od wielu lat poszerza swoją świadomość względem tolerancji, to nadal dalekie jest od w pełni komfortowego dla każdego.

Takie można było przynajmniej odnieść wrażenie, spoglądając na sytuację z Jankto z boku. Jak przekonuje czeski zawodnik, reakcja na jego coming out była jednak bardzo pozytywna.

"Marca" odwiedziła Jankto

Jankto grał w Serie A w barwach Sampdorii Genua, będąc klubowym kolegom reprezentantów Polski, Bartosza Bereszyńskiego czy Karola Linettego. Teraz Czech formalnie jest piłkarzem hiszpańskiego Getafe. Jankto przebywa jednak na wypożyczeniu do Sparty Praga

"Marca" zajrzała do czeskiego gracza, niemal równo miesiąc od ogłoszenia światu, że jest osobą homoseksualną.

"To były trudne trzy tygodnie. Zwłaszcza ten pierwszy, bo nie do końca wiedziałem, czego mogę się spodziewać po swoim wyznaniu. Okazało się jednak, że reakcje były bardzo pozytywne. Ludzie w Czechach, Włoszech czy Hiszpanii, zachowali się doskonale. To na pewno pomogło mi w tym, żeby skupić się na futbolu. Bo ten jest dla mnie najważniejszy, choć codzienność też jest istotna" – przyznał Jankto.

"Chciałem czuć się wolny"

Czech opowiedział, że jest zbudowany gestami, które pojawiły się czy to w osobistych spotkaniach, czy też za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dużo wsparcia i pozytywnej energii z wielu stron świata, taki obraz ukazuje się ze słów czeskiego piłkarza.

"W zespole Sparty koledzy przyznali, że nie mają z tym problemu. Kiedy jesteś piłkarzem i mówisz o takich rzeczach wprost, to jest jednak nadal trochę dziwne. Ale czułem, że muszę o tym powiedzieć. Chciałem czuć się wolny. Trzeba mieć świadomość, że w świecie piłki nie wszystkie reakcje będą pozytywne. Byłem jednak na to przygotowany" – skwitował Czech.

Warto dodać, że Jankto w przeszłości był żonaty, ale jego małżeństwo ostatecznie się rozpadło. Czeski piłkarz ma również syna.

"Chcę żyć tak, jak wszyscy. Chcę stawiać kolejne kroki jako piłkarz, nie jako gej" – zakończył.