"Zwłaszcza w tych trudnych czasach...". Wymowny komentarz Scholza do sukcesu Niemców na Oscarach
- "Na Zachodzie bez zmian" wygrało z "IO" Jerzego Skolimowskiego. Niemiecka produkcja otrzymała aż dziewięć nominacji. Wygrała aż cztery Oscary
- Olaf Scholz od razu odniósł się do niebywałego sukcesu. "Pokazuje jednoznacznie, jak straszna i nieludzka jest wojna" – czytamy
Olaf Scholz reaguje na sukces Niemiec na Oscarach
Niestety, najlepszym filmem międzynarodowym nie okazał się "IO" Jerzego Skolimowskiego. Oscar powędrował do Niemiec za genialną produkcję pt. "Na Zachodzie bez zmian". Materiał otrzymał aż dziewięć nominacji, w tym za najlepszy film.
Do sukcesu odniósł się kanclerz Olaf Scholz. "Gratulacje na cztery Oscary! To ogromny sukces niemieckiego kina i można być z tego dumnym! Szczególnie w tych trudnych czasach pokazuje jednoznacznie, jak straszna i nieludzka jest wojna" – pogratulował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Na Zachodzie bez zmian" wygrało z "IO" Skolimowskiego
"Śmierć w męczarniach, powykręcane kończyny, jęki rannych, szok na twarzach młodych żołnierzy. 'Na Zachodzie bez zmian', to realizacyjny majstersztyk i parada wojennych okropieństw. Niemiecki film Netfliksa to wciąż uniwersalne, antywojenne przesłanie, które dzisiaj jest szczególnie porażające" – recenzowała dla naTemat Aleksandra Gersz.
"Na Zachodzie bez zmian" to powieść niemieckiego pisarza Ericha Marii Remarque'a, którego do napisania powieści o I wojnie światowej zainspirowały jego własne doświadczenia. Warto jednak podkreślić, że poza historycznym tłem i realiami wojny, historia Paula Bäumera jest fikcją.
– Remarque na warsztacie miał na przykład pamiętnik swojego szkolnego kolegi Georga Middendorfa i relacje innych osób, z którymi rozmawiał w czasie wojny i po jej zakończeniu. W ten sposób zatarła się granica między faktem a fikcją, między reportażem a literaturą – tłumaczył niemiecki historyk prof. Daniel Schönpflug.