Narzekamy na oczy i zapominamy o systematycznych badaniach. Najnowsze badanie wzroku Polaków
Może dlatego, że nie jesteśmy w stanie dostrzec problemu: niemal co trzeci Polak widzi niewyraźnie, a co czwarty skarży się na suchość, szczypanie i pieczenie oczu. Takie wnioski płyną z kolejnego już ogólnopolskiego „Wielkiego Badania Wzroku”, organizowanego przez markę Vision Express.
Wielkie Badanie Wzroku to również kampania, podczas której pacjenci mogą we wszystkich salonach Vision Express w Polsce skorzystać z badania wzroku za 9 zł, bez konieczności zakupu okularów. Akcja trwa do 8 kwietnia 2023 r.
Pracujemy oczami, ale zaniedbujemy ich komfort
Nasze oczy pracują bardzo ciężko. Godziny spędzone przed komputerami w pracy, przed telewizorami w domach i przed smartfonami… właściwie wszędzie, odciskają swoje piętno. Codzienne korzystanie z urządzeń z ekranem deklaruje aż 86 proc. z nas, a przebywanie w sztucznie oświetlonych pomieszczeniach – 68 proc. (badanie opinii publicznej zrealizowane metodą CAWI w lutym 2023 r. na reprezentatywnej grupie 1667 Polaków przez IQS Sp. z o.o. na zlecenie Vision Express).
W taki sposób stopniowo zmuszamy nasze oczy, aby adaptowały się do bardzo trudnych warunków: godzinami wpatrujemy się w coraz mniejsze litery na coraz mniejszych ekranach; rzadko mrugamy, jeszcze rzadziej pozwalamy sobie na odpoczynek na świeżym powietrzu, w naturalnym świetle.
Dlaczego nie leczymy wzroku?
Pomimo tych niedogodności nieczęsto szukamy pomocy u specjalistów: jak wynika z „Wielkiego Badania Wzroku”, w ubiegłym roku oczy skontrolowało zaledwie 32 proc. z nas, natomiast odsetek osób, które nigdy w życiu nie odwiedziły optyka czy optometrysty, wynosi aż 13 proc. Jest to co prawda nieco mniej niż rok wcześniej (15 proc. w 2021), niemniej jednak to wciąż spora liczba.
– Spada odsetek Polaków, którzy nigdy nie zbadali swojego wzroku u specjalisty i to dobra wiadomość. Tylko ten sposób badania – w profesjonalnym gabinecie okulistycznym lub optometrycznym – może dać oczekiwane rezultaty, czyli pozwolić na zdiagnozowanie wady wzroku i dobranie odpowiedniej korekcji. Przekonanie o braku wady wzroku może być zgubne. Niewielka, nieskorygowana wada może się pogłębiać, dlatego powinniśmy systematycznie odwiedzać optometrystę lub lekarza okulistę. Przynajmniej raz w roku – tłumaczy dr n. biol. Robert Grabowski, Dyrektor Medyczny Vision Express.
Dlaczego nie badamy wzroku? Najczęstsze odpowiedzi to: “nie mam takiej potrzeby” (57 proc.), “nie mam wady wzroku” (43 proc.) lub “nie odczuwam dolegliwości związanych z oczami” (36 proc.). Odpowiedzi te, niestety, nie mają pokrycia w faktach. 60 proc. osób, które koniec końców pojawiają się w gabinetach, wychodzi z nich z zaleceniem stosowania korekcji wzroku.
– Podstawowe badanie wzroku trwa zazwyczaj 10-20 minut, badajmy więc wzrok i pytajmy specjalistów, jeśli coś nas niepokoi. Mam nadzieję, że wyniki naszego tegorocznego badania uświadomią Polakom, że to nie tylko wyraz troski o swoje zdrowie, ale potrzeba podnoszenia komfortu codziennego życia – dodaje ekspert Vision Express.
Z badań wynika, że dzisiaj problem z widzeniem dali dotyka aż 57 proc. Polaków, czyli aż o 3 proc. więcej niż rok wcześniej. 38 proc. z nas cierpi na astygmatyzm, a na dalekowzroczność - 16 proc. Liczby te mogą być jednak nieco wyższe - co piąty mieszkaniec naszego kraju z grupy wiekowej 45+ samodzielnie stawia sobie diagnozę i, co gorsza, rekomenduje leczenie, kupując okulary korekcyjne bez weryfikacji wady wzroku.
– Przy niewielkiej wadzie wzroku możemy nie zauważać zmiany naszych zachowań, choć często nieświadomie mrużymy oczy, oddalamy lub przybliżamy przedmioty, szybciej się irytujemy i denerwujemy. Dopiero po dobraniu odpowiednich okularów lub soczewek odczuwamy zmianę, często ulgę. Ważne jest jednak, aby najpierw skonsultować się ze specjalistą. W wynikach tegorocznego badania nadal widoczny jest odsetek Polaków, którzy kupili okulary w aptece czy markecie, a to może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego – pogłębić wadę wzroku lub dodać kolejne dolegliwości, jak zawroty głowy czy uczucie zmęczenia – ostrzega dr n. biol. Robert Grabowski.
Okulary i soczewki poprawiają komfort życia
Przed okularami czy soczewkami można wzbraniać się w nieskończoność. Pytanie tylko, czy warto? W większości przypadków wizyta u optyka bardzo szybko i znacząco poprawia komfort codziennego funkcjonowania - takiego zdania jest 84 proc. Polaków noszących okulary korekcyjne lub soczewki kontaktowe.
– Młodsi pacjenci, u których wykryto wadę wzroku pytają o soczewki kontaktowe. Jest to tak samo skuteczna korekcja, jeśli oczywiście zostanie odpowiednio dobrana. Należy jednak pamiętać o przestrzeganiu zasad higieny, nawilżaniu oka i systematycznych kontrolach u specjalisty – informuje ekspert.
To nie koniec dobrych wiadomości: 78 proc. Polaków noszących okulary lub soczewki jest lepiej skoncentrowanych, 53 proc. stało się mniej nerwowych, a u 59 proc. wzrosła pewność siebie. Ta ostatnia statystyka nie powinna dziwić. Okazuje się bowiem, że co drugi Polak uważa, że w okularach wygląda się na bardziej inteligentnego.