Rocznica katastrofy, w której zginęła Anna Jantar. Przypomniano jej ostatnie zdjęcie z lotniska
- 43 lata temu doszło do wielkiej tragedii na warszawskim Okęciu, gdzie rozbił się samolot lecący z Nowego Jorku do Warszawy
- Zginęło 87 osób, a na pokładzie znajdowała się między innymi polska piosenkarka Anna Jantar
- Z okazji kolejnej rocznicy tragedii opublikowano ostatnie zdjęcie artystki, przed wejściem na pokład artystki
Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 roku w katastrofie lotniczej. Lecący z Nowego Jorku do Warszawy samolot ochrzczony "Mikołaj Kopernik" rozbił się pod warszawskim Okęciem. Nikt nie przeżył katastrofy, zginęło 77 pasażerów i 10 członków załogi. Jak się okazało, przyczyną wypadku było zniszczenie turbiny lewego, wewnętrznego silnika.
Z okazji rocznicy katastrofy opublikowano na Twitterze zdjęcie Anny Jantar tuż przed wejściem na pokład samolotu. Fotografia przedstawia wokalistkę rozmawiającą przez telefon na lotnisku w Nowym Jorku.
Czytaj także: "Dlaczego ja nie pamiętam mojej mamy?!". Kukulska w poruszających słowach o Jantar
"13 marca 1980... Ostatnie zdjęcie Anny Jantar zrobione na lotnisku w Nowym Jorku. Za chwilę wsiądzie do samolotu PLL Kopernik" – napisano. Pod postem pojawiła się lawina komentarzy fanów, którzy nadal pamiętają wydarzenia sprzed 43 lat.
"Pamiętam, jaki był żal, na pogrzebie były tłumy"; "'Nic nie może wiecznie trwać'... za wcześnie..."; "To był szok dla wszystkich..."; "Nieodżałowana"; "Smutne i przykre, jak kruche jest ludzkie życie" – czytamy w komentarzach.
Natalia Kukulska dodała wzruszający post w rocznicę śmierci mamy
Anna Jantar była mamą Natalii Kukulskiej. W dniu śmierci piosenkarki jej córka miała cztery lata. Na Jantar, jej córka wraz z ojcem i babcią czekali na lotnisku. Po latach Kukulska zdradziła, że pamięta karetki oraz alkohol podawany na uspokojenie. Dziś z okazji rocznicy katastrofy lotniczej piosenkarka dodała wzruszający wpis.
"43 lata minęły odkąd nie powstał żaden nowy kadr... te, co zostały pomagają pamiętać i wspominać. 'Stykówki', które widzicie dostałam od Pani Doroty, córki Tadeusza Kubiaka, fotografa, który często umieszczał w swoich kadrach moją mamę" – napisała Natalia Kukulska.
Czytaj także: Natalia Kukulska oburzona makabrycznym materiałem tabloidu o matce. "Ja pierd..."
"Dostałam więcej nowych, nieznanych ujęć i bardzo jestem za to wdzięczna. Obiecuję, kiedyś się podzielić. To niesamowite, że tyle lat po śmierci cały czas możemy odkrywać ją – Waszą i moją Annę Jantar. Dziękuję za wszystkie dowody pamięci a wkrótce w tym temacie opowiem o pewnym graficznym projekcie..." – podsumowała artystka, zapowiadając nowe przedsięwzięcie.