Nowe informacje ws. śmierci ks. Blachnickiego. Śledczy IPN nie mają wątpliwości
- Ksiądz Franciszek Blachnicki, jeden z najbardziej inwigilowanych przez komunistów duchownych, zmarł nagle w lutym 1987 roku
- Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki przekazał, że po niemal 35 latach od śmierci kapłana, udało się ustalić, w jaki sposób umarł
- Prezes IPN wraz z ministrem Zbigniewem Ziobrą oświadczyli, że ksiądz Blachnicki został otruty
Ksiądz Franciszek Blachnicki zmarł nagle 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu w RFN. Jako przyczynę śmierci podano wówczas zator płucny. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podał teraz, że "dzisiaj wiemy, że ks. Blachnicki został zamordowany".
Prok. Andrzej Pozorski przekazał, że w kwietniu 2020 roku prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach podjął na nowo śledztwo w sprawie zabójstwa ks. Franciszka Blachnickiego. Przeprowadzono ekshumację zwłok i wykonano sekcję, która była połączona z badaniami biegłych sądowych z zakresu medycyny, kryminalistyki, antropologii, genetyki i toksykologii.
Pozorski podkreślił, że ustalenia "to wynik czynności przeprowadzanych w Polsce, w Austrii, w Niemczech i na Węgrzech". Dodał przy tym, że materiał dowodowy w dużym zakresie znajdował się poza granicami Polski.
Ks. Franciszek Blachnicki został otruty
We wtorek, 14 marca, Karol Nawrocki wraz z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą i dyrektorem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, zastępcą prokuratora generalnego Andrzejem Pozorskim przedstawił wyniki śledztwa w sprawie śmierci księdza Franciszka Blachnickiego w 1987 roku.
– Po wielu latach konsekwentnego domagania się prawdy historycznej, z jednej strony przez historyków, odważnych publicystów, po wznowieniu śledztwa przez prokuraturę Instytutu Pamięci Narodowej i Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, przy doskonałej współpracy z panem ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, dzisiaj wiemy, że ksiądz Franciszek Blachnicki został zamordowany 27 lutego 1987 roku – powiedział Nawrocki. Zaznaczył przy tym, że okoliczności śmierci "wielkiego kapłana" udało się ustalić po niemal 35 latach.
Ziobro o ks. Blachnickim: Był postrzegany jako wielkie zagrożenie dla komunistów
Informację o przyczynie śmierci ks. Blachnickiego potwierdził także Zbigniew Ziobro. Zaznaczył, że "nie ulega żadnym wątpliwościom dziś w wyniku prowadzonego bardzo skrupulatnie śledztwa, że ksiądz Franciszek Blachnicki został zamordowany, został otruty".
– Ksiądz Franciszek Blachnicki był kolejną ofiarą systemu komunistycznego. Jako charyzmatyczny kapłan trafiał do rzesz młodych ludzi. Był przez to postrzegany jako wielkie zagrożenie dla komunistów – powiedział minister Ziobro. Jak dodał, śmierć księdza nastąpiła niedługo po tym, gdy dowiedział się, że osoby z jego otoczenia są agentami.
Kim był ksiądz Blachnicki?
Ksiądz Franciszek Blachnicki urodził się w 1921 roku w Rybniku. Był jednym z najbardziej inwigilowanych przez komunistów duchownych, założycielem w latach siedemdziesiątych Ruchu Światło-Życie. Walczył w wojnie obronnej w 1939 roku, był więźniem w Auschwitz.
Po wojnie był represjonowany przez władze PRL. Od grudnia 1981 roku przebywał na emigracji, gdzie osiadł w ośrodku polskim Marianum w Carlsbergu w RFN. Zmarł nagle 27 lutego 1987 roku, a oficjalnie jako przyczynę jego śmierci podano zator płucny.