Warnke korzysta z życia po rozstaniu. Przyłapano ją na czułościach z pewnym mężczyzną
- W październiku 2022 roku Stramowski i Warnke ogłosili, że nie są już razem. Dziś układają swoje życie prywatne na nowo
- Aktorkę paparazzi przyłapali ostatnio na czułościach z jakimś mężczyzną. Osoba z otoczenia tej dwójki zdradziła, że "świetnie się razem dogadują"
W październiku okazało się, że to koniec wielkiej miłości Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego, która trwała od 2013 roku. O rozstaniu poinformowali sami zainteresowani za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aktorski duet podkreślił, że zakończenie związku było ich przemyślaną, wspólną decyzją.
Czytaj także: Kasia Warnke chciałaby, żeby Stramowski zmienił image. Aktor zdradził, co kręci żonę
"Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej córki, która jest dla nas najważniejszym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności" – podkreślili.
Potem w wywiadach oboje wspominali, że nie żywią do siebie urazy, a życzą jak najlepiej. Mają też razem córkę Helenkę i dzielą się opieką nad nią.
Stramowski długo nie był singlem. Pod koniec stycznia wyszło na jaw, że ma już nową sympatię. Internauci szybko ustalili, że chodzi o Natalię Krakowską.
Warnke też otworzyła się na nową miłość?
Z najnowszych medialnych doniesień wynika, że Katarzyna Warnke też otworzyła się na nową miłość. Najpierw "Twoje Imperium" doniosło, że aktorka wybrała się na randkę z pewnym mężczyzną.
"Około 2 w nocy, zachowując dystans, wyszli z warszawskiego lokalu "Pod gigantami". Idąc do taksówki, udawali, że się nie znają. Co innego, gdy zamknęły się za nimi drzwi auta. Tam nie szczędzili sobie czułości" - mogliśmy przeczytać na łamach tygodnika.
Tymczasem o domniemanym nowym związku Warnke napisał "Super Express". Dziennik opisał, jak ponoć wyglądało wieczorne spotkanie z tajemniczym blondynem. Odbyło się ono w jednej z modnych knajpek w Alejach Ujazdowskich.
Wracali razem taksówką, a na koniec mężczyzna miał odprowadzić aktorkę pod same drzwi mieszkania. "Długo rozmawiali, patrzyli sobie w oczy, jedli smakołyki. Trwało to do drugiej w nocy. Nawet kiedy wsiedli do taksówki, byli zajęci sobą. Co rusz spoglądali na siebie, przytulali się. Kiedy kurs dobiegł końca, mężczyzna jak na dżentelmena przystało, odprowadził ukochaną do mieszkania" - podano.
Na łamach tabolidu pojawiła się również wypowiedź osoby z otoczenia tej dwójki. Ponoć oboje mają się ku sobie i relacja robi się coraz poważniejsza. "Kasia i jej nowy znajomy świetnie czują się w swoim towarzystwie. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Może będzie z tego poważny związek..." - twierdzi źródło gazety.
Warto jednak zaznaczyć, że sama zainteresowana jak dotąd nie odniosła się do tych doniesień.