Zełenski reaguje na słowa Putina. Ujawnił, jaką propozycję Ukraina złożyła Chinom
- We wtorek Władimir Putin po spotkaniu z przywódcą Chin oświadczył, że Rosja zaakceptowała plan pokojowy wobec Ukrainy zaproponowany przez stronę chińską
- Na oświadczenie prezydenta Rosji zareagował Wołodymyr Zełenski
- Jego zdaniem ze strony ukraińskiej padła propozycja, by Chiny "stały się partnerem w realizacji formuły pokojowej"
- Prezydent Ukrainy już wcześniej oznajmił, że planuje że spotkanie z prezydentem Chin
20 marca prezydent Chin Xi Jinping przybył z trzydniową wizytą do Kremla, podczas której spotkał się z Władimirem Putinem. We wtorek podczas wspólnej konferencji prasowej przywódca Federacji Rosyjskiej oświadczył, że "chiński plan wobec Ukrainy można uznać za podstawę rozwiązania konfliktu".
– Uważamy, że wiele postanowień planu pokojowego przedstawionego przez Chiny jest zgodnych z podejściem Rosji i może zostać to potraktowane jako podstawa pokojowego porozumienia, gdy Zachód i Kijów będą do niego gotowe – ocenił prezydent Rosji Władimir Putin. Zaznaczył przy tym, że "Rosja zobowiązała się do jak najszybszego wznowienia rozmów pokojowych".
Zełenski: Zaproponowaliśmy Chinom, aby stały się partnerem w realizacji formuły pokojowej
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski już jakiś czas temu komunikował, że ma w planach spotkanie z przywódcą Chin. Jego zdaniem "przyniesie to korzyść obu państwom i bezpieczeństwu na świecie". Zaznaczył przy tym, że uważa, iż "inicjatorem jakichkolwiek planów pokojowych może być tylko to państwo, na którego terytorium trwa wojna”.
Zełenski zareagował na doniesienia płynące z Rosji i przekazał, że Ukraina "czeka na odpowiedź". – Zaproponowaliśmy Chinom, aby stały się partnerem w realizacji formuły pokojowej. Przekazaliśmy naszą formułę wszystkimi kanałami. Zapraszamy was do dialogu. Czekamy na odpowiedź – powiedział.
Nieco bardziej sceptycznie na oświadczenie Władimira Putina zareagował doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Na Twitterze napisał, że "zacieśnienie kontaktów z Pekinem nie sprawi, że Moskwa będzie mogła przeforsować jakikolwiek 'plan pokojowy’'na swoich warunkach ani uporać się z poważnymi wewnętrznymi trudnościami o charakterze prawnym czy finansowym".
Już wcześniej komentował także wizytę Xi Jinpinga na Kremlu. – Nawet przejście na rozliczenia handlowe w chińskiej walucie nie pozwoli Rosji kupić sobie zwycięstwa nad Ukrainą ani przezwyciężyć własnych systemowych problemów – przekazał Podolak.
Chiny przedstawiły 12-punktowy plan "pokojowy"
W rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę Chiny wezwały do zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą. Co więcej, władze chińskie opublikowały "stanowisko Chin w sprawie politycznego uregulowania kryzysu w Ukrainie". Przedstawiły to, jako 12-punktowy "plan pokojowy".
Wspomniany plan Chin nie przedstawiał konkretów odnośnie wycofania sił rosyjskich z terytorium Ukrainy, a ukraińskie władze nalegają, żeby był to warunek wstępny jakichkolwiek rozmów.
Zamiast tego w planie napisano o "poszanowaniu suwerenności wszystkich krajów", dodając, że "wszystkie strony muszą zachować racjonalność i powściągliwość" oraz "stopniowo deeskalować sytuację". W planie potępiono również stosowanie "jednostronnych sankcji".