Żebrowska wrzuciła zdjęcie w samym staniku. Zborowska: "Trochę prywatności. Doprawdy"
- Dla rodziny Żebrowskich nagość to nie jest temat tabu. Modelka chętnie dzieli się kadrami z "życia mamy i żony"
- Ostatnio Ola Żebrowska została skrytykowana za nagie zdjęcie męża. Nie zamierza jednak zaprzestać publikowania tego typu fotografii
- Pod jej najnowszym postem znowu zaroiło się od komentarzy - również tych hejterskich
- Wypowiedziała się też Zofia Zborowska. Aktorka jak zwykle zachowała poczucie humoru
Ola Żebrowska w bieliźnie karmi piersią. Zborowska: "Trochę prywatności"
Jakiś czas temu żona Michała Żebrowskiego wywołała dyskusję w sieci, gdy wrzuciła ujęcie, na którym karmi piersią swoją córkę, siedząc na muszli klozetowej ze spuszczonymi majtkami.
Ostatnio Aleksandra Żebrowska zaś nieźle oberwała za zdjęcia, które wrzucała na Instagram. Wielkie emocje wśród jej obserwatorów wywołał post, na którym widzimy jej męża zupełnie nago - modelka zasłania kciukiem strefę miejsc intymnych.
W internautkach się zagotowało. Zaczęły pouczać ukochaną Żebrowskiego, że "to nie przystoi publikować takich treści żonie słynnego aktora i matce czwórki dzieci". Modelka odpowiedziała na falę krytycznych komentarzy. Zrobiła to z dystansem i przymrużeniem oka, dodając swoje zdjęcie, na którym widać, jak siedzi na stole i wertuje gazetę.
"Ja przeglądająca ogłoszenia, w poszukiwaniu kobiety autentycznie odpowiedniej dla mojego męża, która będzie godnie pełniła funkcję jego żony, nie niszcząc przy tym doszczętnie jego dorobku artystycznego ani dobrego imienia - a przede wszystkim, nigdy niemyślącej o seksie z nim" – napisała, odnosząc się do jednego z komentarzy, który wyjątkowo mocno ją rozbawił.
Żebrowska nie zwarża na kąśliwości, które spotykają ze strony niektórych internautów. Robi swoje i prowadzi swoje instagramowe konto na własnych zasadach. W miniony weekend podzieliła się z fanami tym, jak wygląda jej sobota. Karmiła córeczkę na kanapie, siedząc w samej bieliźnie. "Przynajmniej pacha ogolona" – opatrzyła kadr zabawnym opisem.
Pod zdjęciem komentarz zostawiła aktorka i influencerka Zofia Zborowska-Wrona. Wiadomo, że panie prywatnie darzą się sympatią. Żona siatkarza Andrzeja Wrony zamieściła słowa, które mają ewidentnie ironiczny ton.
Jej wpis brzmi, jak wiele innych, które zostawiają internautki, oburzone tym, że modelka pokazuje się w naturalne odsłonie - często w negliżu i bez makijażu.
"Pani Olu, nie rozumiem, po co takie zdjęcia z pachą ogoloną. Trochę prywatności. Doprawdy. I do tego zmusza pani biednego pana Michała do robienia takich zdjęć. To taki dobry człowiek i lekarz. A pani to... No sama nie wiem. Doprawdy. Pozdrawiam. Oczywiście to nie był hejt. Tylko moja opinia" – napisała Zborowska.
Przypomnimy, że aktor i jego żona są rodzicami: Franciszka – 13 lat, Henryka – 10 lat, Feliksa 2 - lata i półrocznej córeczki.