Nie do wiary, czym Ronaldo jeździł po Madrycie. To jedno z dziesięciu takich aut na świecie

redakcja naTemat
04 kwietnia 2023, 14:47 • 1 minuta czytania
Cristiano Ronaldo zawsze lubił zaskakiwać nie tylko na boisku. Tym razem Portugalczyk pochwalił się swoją "zabawką" na ulicach Madrytu. Zasiadł za kierownicą Bugatti Centodieci i wzbudził ogromne zainteresowanie. Trudno się dziwić, bo pojawił się w naprawdę wyjątkowym samochodzie.
Cristiano Ronaldo jeździł w Madrycie wyjątkowym Bugatti. Fot. TikTok / @carm0naa

Ponad 37 mln zł – tyle w przeliczeniu na polską walutę kosztował każdy z 10 wyprodukowanych egzemplarzy Bugatti Centodieci. Patrząc na jego cenę i konfigurację, to po prostu nie jest samochód dla zwykłych śmiertelników. Kto nim jeździ? Już wcześniej było wiadomo, że jednym z nabywców był Cristiano Ronaldo.


Niedawno do mediów społecznościowych trafiło krótkie nagranie z wizyty Portugalczyka w Madrycie. Przez lata gry w Realu był to jego dom. Teraz piłkarz może tam wpadać tylko okazjonalnie, ale podczas jednej z takich wizyt zaprezentował się wyjątkowo efektownie.

Cristiano Ronaldo w Bugatti Centodieci

W filmiku, który krąży na Twitterze i TikToku widzimy Portugalczyka rozdającego autografy. Zawodnik był otoczony przez swoich fanów, czekających z koszulkami na podpis. Po chwili Ronaldo został uchwycony za kierownicą samochodu, którym jeszcze bardziej znalazł się w centrum uwagi.

Bugatti Centodieci to motoryzacyjne monstrum, które trzeba nazywać po prostu hipersamochodem. Dokładniej z dwóch perspektyw możecie zobaczyć go na zdjęciach, które także znalazły się w sieci za sprawą przejazdu Ronaldo.

Do napędu Centodieci wykorzystano jednostkę napędową z modelu Chiron, charakteryzującą się 8 litrami pojemności oraz układem cylindrów w typie W16. Auto ma 1600 KM. Do 100 km/h rozpędza się w niecałe 2,5 sekundy. Maksymalnie można pojechać nim 340 km/h.

Już wspomniany Chiron był dla Bugatti czymś zupełnie unikatowym. Centodieci można jednak uznać za jeszcze bardziej prestiżową półkę, bo każdy z 10 wyprodukowanych egzemplarzy przeszedł wcześniej dokładne testy na odcinku 350 km. W ramach tych przejazdów jest m.in. rozpędzany do najwyższej możliwej prędkości.

Myślicie, że był problem ze znalezieniem nabywców? Nic z tego. Na długo przed premierą w Kalifornii lista klientów, którzy zdecydowali się na ten zakup, była już zamknięta.

Samochody Cristiano Ronaldo

Fakt, że unikatowe Bugatti trafiło do garażu Ronaldo, specjalnie nie dziwi tych, którzy znają motoryzacyjne zachcianki piłkarza. Były gracz Realu Madryt kupował w przeszłości m.in. Ferrari czy McLarena.

Głośno było też o prezencie, jaki Ronaldo miał dostać od swojej partnerki Georginy Rodriguez. Z okazji świąt w ubiegłym roku podobno kupiła mu... Rolls Royce'a, wartego ponad milion złotych.