Zwrot w sprawie "polskiej Madeleine McCann". Policja zarekwirowała jej telefon

redakcja naTemat
18 kwietnia 2023, 20:42 • 1 minuta czytania
Kalifornijska policja przejęła telefon Polki, która twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann. Testy DNA wykazały, że młoda kobieta znad Wisły nie ma nic wspólnego z zaginioną Brytyjką.
Julia Wendell. Fot. Instagram/@iammadeleinemcann

Policja zarekwirowała telefon Julii Wendell

RadarOnline.com poinformował, że ​​policja skonfiskowała telefon komórkowy Polki, która twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann. Sprawa ma dotyczyć dużego śledztwa. Policja nie udziela wielu informacji w tej sprawie.


– Nie zamierzamy komentować tej sprawy. Nasze śledztwo głęboko się temu przygląda i zamierzamy pozwolić wykonać obowiązki śledcze, a następnie zezwolimy, aby system sądowy przejął sprawę, jeśli zajdzie taka potrzeba – przekazał jedynie rzecznik tamtejszej policji sierżant Mike Woodroof.

Polka już wróciła do kraju z USA

Telefon został przeszukany i skonfiskowany przez kalifornijską policję wkrótce po powrocie Julii Wendell do Polski. Dziewczyna założyła nowe konto w mediach społecznościowych, aby codziennie dostarczać swoim obserwatorom nowych informacji o jej życiu.

"Chciałabym, żebyście wiedzieli, że w Polsce nie ma otwartego, aktywnego śledztwa w mojej sprawie" – napisała dziewczyna na swoim koncie na Instagramie.

I dodała: "Nie pozwolę, aby ludzie rzucali na mnie fałszywe oskarżenia i nie będę akceptować ludzi, którzy szerzą kłamstwa, więc powinniście wiedzieć, że nigdy się nie poddam i dowiem się prawdy".

O Julii zrobiło się głośno, gdy ta zdecydowała się publicznie powiedzieć, że może być zaginioną przed laty Madeleine McCann. Młoda Polka założyła na Instagramie konto, które nazwała "iammadeleinemccan".

Polka nie jest zaginioną Brytyjką

W międzyczasie wykonano testy DNA. Wyniki pokazały, że "przodkowie Julii Wendell pochodzą z Polski". Detektywka i medium Fia Johansson, która wspierała dziewczynę, mówiła: – Badania DNA wykazały, że Julia pochodzi z małej wsi w Polsce. Tam również urodziła się jej matka i wielu kuzynów. Te testy nie kłamią.

Wspomniała również o reakcji Polki na wyniki testów DNA: – Julia z początku nie mogła zaakceptować tych wyników. Stwierdziła wręcz, że ktoś je sfałszował. Obecnie detektywka twierdzi, że szczerze chciała pomóc Julii i nie robiła tego wszystkiego po to, aby zyskać większą popularność.

Rodzice Julii od początku zaprzeczali słowom córki i wspominali o jej problemach natury psychicznej.

"Dla nas jako rodziny oczywiste jest, że Julia jest naszą córką, wnuczką, siostrą, siostrzenicą, kuzynką i pasierbicą. Mamy wspomnienia, mamy zdjęcia (...). Zawsze staraliśmy się rozumieć wszelkie sytuacje, które działy się z Julią. Liczne terapie, leki, psychologowie i psychiatrzy – to wszystko Julka miała zapewnione" – czytamy w komunikacie zamieszczonym na facebookowym profilu "Zaginieni przed laty".

Z ich relacji wynikało, że 21-latka przedwcześnie zakończyła terapię. Nie chciała też brać odpowiednich leków.

Prawdziwa Madeleine McCann to dziewczynka, która zaginęła wieczorem 3 maja 2007 r. w portugalskiej miejscowości Praia da Luz. Rodzice zostawili 3-letnią Madeleine McCann w pokoju hotelowym i poszli na kolację. Kiedy wrócili, dziewczynki tam nie było.