"Moje dziecko jest gnojone, bo jest sobą". Rodzice osób trans dzielą się swoimi historiami

Alan Wysocki
28 kwietnia 2023, 18:12 • 1 minuta czytania
– Mnie jest cholernie trudno, że idąc galerią handlową, ktoś go opluwa, a on mimo wszystko jest sobą – mówią rodzice osób transpłciowych. To kolejna odsłona kampanii "My, rodzice dzieci trans" w wydaniu Marka Kozakiewicza, Wojciecha Smarzowskiego, stowarzyszenia My, Rodzice i fundacji Równik Praw.
"Moje dziecko jest gnojone, bo jest sobą". Kampania "Rodzice dzieci trans". Fot. naTemat

"Moje dziecko jest gnojone, bo jest sobą". Kampania "Rodzice dzieci trans"

Dokładnie 31 marca 2023 roku, w Międzynarodowy Dzień Widoczności Osób Transpłciowych, ruszyła kampania społeczna zainicjowana przez stowarzyszenie My, Rodzice i fundację Równik Praw. Teraz przedstawiamy kolejną odsłonę akcji.


– Mnie jest cholernie trudno, że idąc galerią handlową, ktoś go opluwa, a on mimo wszystko jest sobą. Mnie szlag trafia, że moje dziecko jest gnojone tylko dlatego, że jest, jakie jest, a jest zajebiście dobrym człowiekiem – mówi mama Edena.

– Bałem się powiedzieć mojej mamie, że czuję się inaczej w moim ciele. Stanąłem w progu i powiedziałem: mamo musimy porozmawiać. Zaczął płakać, trząść się. Usłyszałem: Tomek, ty jesteś głupi, ja cię zawsze będę kochać – opowiada Tomasz.

Akcja "My, Rodzice dzieci trans" ma na celu szeroką edukację polskiego społeczeństwa na temat transpłciowości. Inicjatywa ma pokazać, że przyzwolenie na nienawistne wypowiedzi polityków i innych osób publicznych odbiera godność osobom transpłciowym i bezpośrednio zagraża ich życiu, dotykając też całe ich rodziny.

Reżyserem krótkich form dokumentalnych prezentowanych w ramach kampanii na stronie zrozumiećtranspłciowość.pl jest Marek Kozakiewicz, dokumentalista wyróżniony m.in. nominacją za film Silent love na festiwalu Polskich Nagród Filmowych Orły 2023.

Treści video w ramach całej akcji „My, Rodzice dzieci trans” dopełniają materiały z rozmów z rodzicami zrealizowane przez Wojtka Smarzowskiego – reżysera takich filmów jak Wesele, Róża czy Wołyń.