Trener Kubackiego przekazał kolejne dobre wieści. Wspomniał o "owocnej rozmowie"

Natalia Kamińska
01 maja 2023, 20:53 • 1 minuta czytania
W marcu Dawid Kubacki zrezygnował z udziału w cyklu Raw Air. Wówczas jego żona Marta trafiła do szpitala, gdzie walczyła o życie. Na szczęście już opuściła placówkę. A utalentowany skoczek właśnie wrócił do treningów.
Dawid Kubacki wrócił do treningów. Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Dawid Kubacki zaczął już trenować wspólnie z grupą – poinformował trener polskiej kadry skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler w rozmowie ze Skijumping.pl.

Kubacki wrócił do treningów

Jak wyjaśnił szkoleniowiec, przeprowadził naprawdę owocną rozmowę z Dawidem. – Wraz z Martą bardzo dobrze radzą sobie z zaistniałą sytuacją – powiedział.

Przypomnijmy: w marcu skoczek zrezygnował z udziału w cyklu Raw Air. Jego żona trafiła do szpitala. Jej stan był poważny. "Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze" – pisał wówczas w mediach społecznościowych Kubacki i zamieścił zdjęcie swojej żony oraz dwóch córek, Zuzanny i Mai.

Historia miał swój happy end. 14 kwietnia jego żona wyszła ze szpitala. "Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Dziękuję za każdą waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości" – przekazał tamtego dnia Kubackie.

Żona Kubackiego będzie potrzebować kardiowertera, czyli wszczepialnego defibrylatora serca

16 kwietnia Kubacki rozmawiał na ten temat z reporterką Polsat News Moniką Zalewską. – Czujemy się w porządku. To, co się działo, zostawi swój ślad i na dłuższą metę będzie miało swoje konsekwencje. Rehabilitacja jest dalej potrzebna. Staramy się ten weekend wykorzystać, żeby odpocząć, nabrać siły na kolejne tygodnie – powiedział stacji polski skoczek.

Wyjawił też, że jego żona będzie potrzebowała kardiowertera, czyli wszczepialnego defibrylatora serca. – Taki implant ICD pozwala tak naprawdę normalnie korzystać z życia. Są oczywiście obostrzenia, bo pewnych rzeczy nie można robić – powiedział Polsat News.

Kubacki opowiadał też, że pobyt żony w szpitalu był także bardzo trudny dla dzieci. – To, że mamy nie było w domu, było dla nich trudne, dawało się to odczuć w ich zachowaniu – wyznał.