Wzmożony ruch wojska w Polsce. W specjalnym komunikacie wyjaśniono, co się dzieje

Rafał Badowski
02 maja 2023, 17:31 • 1 minuta czytania
W najbliższym czasie możemy spodziewać się zwiększonego ruchu kolumn wojskowych po drogach większości województw Polski. Taki komunikat przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Ćwiczenia Anakonda. Fot. Wojciech Stróżyk / Reporter

Zapowiadane przejazdy wojskowych pojazdów mają związek z rozpoczętymi w kwietniu ćwiczeniami wojskowymi Anakonda. Odbywają się w ramach NATO. "Uwaga kierowcy! W najbliższym czasie należy spodziewać się wzmożonego ruchu kolumn wojskowych po drogach większości województw na terenie Polski. 2 maja żołnierze i sprzęt wojskowy Sił Zbrojnych RP oraz armii sojuszniczych rozpoczną przemieszczenie na ćwiczenie" – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.


Jak poinformowało Wojsko Polskie, intensywny ruch pojazdów wojskowych ma potrwać 26 maja. Dowództwo wojska zaapelowało przy tym, by nie robić zdjęć militarnych kolumn.

Ćwiczenia Anakonda w ramach NATO

Jednocześnie Wojsko Polskie podało, że  "Anakonda jest największym ćwiczeniem Sił Zbrojnych RP". Jak czytamy, to sprawdzian możliwości współdziałania kluczowych organów dowodzenia Wojska Polskiego z układem pozamilitarnym oraz wybranymi elementami struktur dowodzenia NATO.  Anakonda jest ćwiczeniem o zasięgu regionalnym z udziałem sił zbrojnych innych państw połączone z ćwiczeniami NATO i ćwiczeniami narodowymi państw sojuszu. "Celem ćwiczenia jest integracja narodowych, sojuszniczych struktur dowodzenia i wojsk w ramach osiągania zdolności do prowadzenia strategicznej operacji obronnej w środowisku zagrożeń konwencjonalnych oraz hybrydowych" - podało Wojsko Polskie na swojej stronie internetowej.

NATO wskazuje na strategiczny błąd Putina

Z kolei przed miesiącem Sojusz Północnoatlantycki podsumował 2022 rok w swoim wykonaniu. Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg stwierdził, że Władimir Putin popełnił "duży strategiczny błąd dokonując inwazji na Ukrainę". – Inwazja Putina w ubiegłym roku była szokiem, ale nie była zaskoczeniem – podsumował szef Sojuszu. Szef Sojuszu zaznaczył, że inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że NATO stało się jeszcze silniejsze, a w odpowiedzi na działania Putina kolejne kraje zdecydowały się ubiegać o członkostwo w NATO, co pozwoli na podwojenie długości granicy NATO z Rosją.

Szef NATO wytyka Putinowi "duży strategiczny błąd"

– Putin popełnił duży strategiczny błąd, dokonując inwazji na Ukrainę. Spodziewał się, że Kijów padnie w ciągu kilku dni, a cała Ukraina polegnie w ciągu kilku tygodni. Nie docenił jednak żelaznego oporu narodu ukraińskiego. Myślał, że rozbije jedność NATO. Tymczasem sojusznicy są zjednoczeni i zapewniają Ukrainie bezprecedensowe wsparcie – stwierdził szef Sojuszu.