Wiemy kiedy zrobi się ciepło. Trzeba jednak pogodzić się z jednym problemem

Agnieszka Miastowska
08 maja 2023, 14:46 • 1 minuta czytania
Majówka nas nie rozczarowała, ale nie obfitowała także w pogodę wymarzoną, czyli samo słońce i najwyższe temperatury. Jak minie nam reszta maja, a przynajmniej jego początek? Prognozy mówią jasno – do piątku dominować będzie w Polsce słońce, a opady, jeżeli się pojawią, to słabe i jedynie punktowe
Pogoda na maj – będzie ciepło, ale pojawi się jeden problem Fot. Marek BAZAK/East News

Pogoda na początek maja

Ostatni weekend był w całej Polsce dość zimny i deszczowy, ale możemy mieć już nadzieję na coraz więcej słońca. Spowoduje to wyż Tina, który znajduje się na wschód od Polski i zaczyna przynosić rozpogodzenie. Zanikające opady występują jeszcze w Karpatach. Wygląda na to, że to dopiero prolog do dłuższego okresu z wiosenną aurą.

Od wtorku do piątku w przeważającej części Polski antycyklon ze wschodu zagwarantuje fantastyczną pogodę, bez kropli deszczu i z pięknym słońcem. Najlepszymi warunkami pogodowymi cieszyć się będą mieszkańcy północy, wschodu oraz centrum, gdzie niebo będzie naprawdę bezchmurne.

W czwartek i piątek w zachodniej i południowej Polsce będzie za to więcej chmur związanych z frontami, które przyniosą sporo deszczu w Niemczech i Czechach. Opady w Polsce jeśli się pojawią, będą lokalne i słabe.

Temperatura będzie rosła stopniowo, aż do temperatur naprawdę wiosennych. We wtorek najcieplej będzie na zachodzie – od 13 do 18 st. C. W środę, poza regionami wschodnimi, wszędzie odnotujemy ponad 15 st. C. Jak podaje Onet.pl w pasie od Niziny Szczecińskiej po Dolny Śląsk nawet 18-20 st. C. W czwartek i piątek podobnie – na zachodzie ok. 20 st., a na wschodzie odrobinę chłodniej – 16 st. C.  Musimy jednak uważać na zimne noce i poranki, do których przyczyniać będzie się małe zachmurzenie i suche powietrze. Do piątku na wschodzie, południu i w centrum w najchłodniejszej porze doby termometry pokażą 5 st. C i mniej, a przy gruncie nadal nie wykluczamy występowania przymrozków. W weekend temperatura nie spadnie znacząco, ale pojawią się chmury. Możliwe, że pojawią się także przelotne opady deszczu oraz burze z ulewami i silnym wiatrem, ale zjawisk nie powinniśmy jeszcze mieć dużo. Po weekendzie miejscami możemy mieć nawet nieco powyżej 20 st. C. Cieplejsze staną się także noce, a zagrożenie ze strony przymrozków powinno całkowicie minąć.