"Liczyliśmy na to, że stanie się cud". Ojciec Kamilka zabrał głos po śmierci syna

redakcja naTemat
08 maja 2023, 14:42 • 1 minuta czytania
Śmierć Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła w poniedziałek Polską. Na krótką rozmowę z jednym z dzienników zdecydował się jego biologiczny ojciec. Opowiedział o ostatniej wizycie u syna.
Ojciec Kamilka opowiedział o ostatnich dniach syna. Fot. kadr z "Uwaga" TVN; Facebook.com

8-letni Kamilek z Częstochowy zmarł w poniedziałek. Już w weekend jego serce i płuca zastępowała aparatura ECMO. Jego biologiczny tata w rozmowie z "Faktem" opowiedział o jego ostatnich dniach. – Byliśmy u Kamilka w niedzielę. Lekarze powiedzieli, że jest stan krytyczny – powiedział dziennikowi Artur Topól.

Ojciec Kamilka o ostatnich dniach syna

Miał jechać do niego na kolejne spotkanie, ale w drodze z Częstochowy do Katowic otrzymał telefon ze szpitala, że syn odszedł.

Jesteśmy zdruzgotani – dodała do tego pani Ewa, partnerka ojca Kamilka. Pan Artur nie był w stanie rozmawiać zbyt długo z gazetą. Jest zbyt zdruzgotany śmiercią syna.

– Lekarze zezwolili nam na odwiedziny. Chcieliśmy ściągnąć Fabianka, by porozmawiał z Kamilkiem i pożegnał się z nim. Ale liczyliśmy też na to, że stanie się cud – opowiadał jeszcze "Faktowi" pan Artur tuż przed wyjazdem do Katowic.

Jak pisaliśmy w naTemat, w poniedziałek nad ranem Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka wydało komunikat, w którym poinformowano o śmierci chłopca. Lekarze przekazali, że niewydolność wywołało ciężkie zakażenie, wynikające z choroby pooparzeniowej.

"Kamilek przez cały czas pobytu w szpitalu był głęboko nieprzytomny. Nie zdawał sobie świadomości gdzie jest, ani co go spotkało. Ani przez chwilę nie cierpiał" – podano w komunikacie GCZD.

Prokuratura bada śmierć Kamilka

Śmiercią dziecka zajęła się prokuratura. – Po uzyskaniu informacji o śmierci 8-letniego Kamila, który jest pokrzywdzonym w naszym śledztwie, prokurator polecił szpitalowi zabezpieczenie zwłok dziecka, celem wykonania sekcji zwłok – przekazał w rozmowie z naTemat rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prok. Tomasz Ozimek.

Jak poinformował, sekcja zostanie przeprowadzona 10 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. – Zostanie przeprowadzona przez lekarzy specjalistów z udziałem prokuratora oraz policyjnego technika z zakresu kryminalistyki – wyjaśnił.

I dodał: – Zgodnie z przepisami, jeśli istnieje przypuszczenie przestępczego spowodowania śmierci, a tak jest w tej sprawie, przeprowadzenie sekcji zwłok jest obligatoryjne, żeby ustalić przyczynę zgonu.

Także szef MS i prokurator generalny Zbigniew Ziobro tuż po śmierci chłopca zorganizował konferencję prasową, podczas której ogłosił, że zalecił prokuraturze przekwalifikowanie czynu na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz ubieganie się o karę bezwzględnego dożywocia.

– Jego cierpienie i zadawany z premedytacją, świadomy, okrutny ból, który doprowadził do jego śmierci. Jaki to jest poziom bestialstwa i zezwierzęcenia, aby tak traktować drugiego człowieka, do tego dziecko? To jest coś, co nie mieści się w głowie – poinformował Ziobro media.