Kwaśniewski stanie w szranki z PiS? Były prezydent zamierza pomóc Lewicy w wyborach
Kwaśniewski w kampanii wyborczej Lewicy
Przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych ruszyły pełną parą na całej polskiej scenie politycznej. W sobotę 27 maja w Warszawie odbędzie się konwencja programowa Lewicy, która ma zostać poświęcona przede wszystkim sytuacji kobiet w Polsce.
Jak podaje Interia, na spotkaniu zaprezentowany ma zostać pakiet rozwiązań systemowych obliczonych na poprawę sytuacji matek i zachęcenie do posiadania dzieci. – Nie oczekujcie od nas Świętego Graala i fajerwerków. Stawiamy na zmiany systemowe i kompleksowe rozwiązania, bo tego oczekują nasi wyborcy – zapowiada jeden z liderów Lewicy.
Okazuje się jednak, że formacja ma w planach jeden ruch, który może odbić się dużych echem. Przed wyborami Lewicy chce pomóc jej najpopularniejszy polityk: były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Informację tę anonimowo potwierdziła w rozmowie z Interią osoba z władz ugrupowania.
– Tak, na dniach wszystko ma zostać sfinalizowane. Prezydent Kwaśniewski chce zaangażować się bardzo mocno w naszą kampanię – podkreśla.
Kwaśniewski o wyborach 2023: Są niebezpieczne dla obywateli
Zaangażowanie Kwaśniewskiego w kampanię nie jest zaskakujące jeśli weźmie się pod uwagę, że były prezydent już kilkukrotnie wypowiadał się o tym, jaką wagę będą według niego mieć jesienne wybory.
– Te wybory są bardzo ważne dla wszystkich. One są na pewno fascynujące dla dziennikarzy, ale niebezpieczne dla obywateli – powiedział były prezydent RP w kwietniu w rozmowie z Onetem.
– Jeżeli zwycięży PiS, to będzie pierwszy przypadek w demokratycznej Polsce, kiedy jakaś partia trzeci raz wygra wybory, czyli będzie miała 12 lat rządzenia. I to pozwoli PiS-owi domknąć zmiany, które wprowadza – stwierdził Kwaśniewski.
Chodzi, jak wyliczał, o "ograniczanie demokracji i niezawisłości sądów, upartyjnienie mediów publicznych czy centralizację władzy". – Trzecia kadencja PiS-u to będzie całkowite wymazane Tuska z dziejów III Rzeczypospolitej, więc stawka jest wysoka – dodał.
Dodał, że w jego ocenie trzy koalicje: Koalicja Obywatelska, Lewica i PSL z Polską 2050 "powinny się spotkać i zawrzeć pakt o nieagresji". – Czyli że nie będą prowadzić brutalnej walki między sobą. I druga rzecz, że deklarują budowanie wspólnego rządu po wyborach. Myślę, że to jest dzisiaj maksimum tego, co można osiągnąć – ocenił.
Według Aleksandra Kwaśniewskiego politykiem, który może pomóc KO, jest Rafał Trzaskowski. – Ja bardzo doceniam Tuska. (...) Jego problemem jest jednak to, że on ma za sobą 7 lat premierostwa i 5 lat szefowania Radzie Europejskiej – ten bagaż jest kolosalny. (...) Trzaskowski pod tym względem jest dużo świeższą postacią, (...) jest niewątpliwie kapitałem. Póki co rezerwowym, ale wciąż kapitałem KO – wskazał.