Mamy, oddajemy wam hołd! Siedem świetnych seriali o macierzyństwie nie tylko na Dzień Matki
Seriale o matkach i macierzyństwie na Dzień Matki
Temat macierzyństwa jest coraz częściej eksplorowany w popkulturze. Nie tylko w książkach czy filmach, ale również w serialach, w których nie brakuje dziś złożonych postaci mam. Wybraliśmy siedem takich tytułów: oto warte polecenia seriale o matkach, które pokazują różne twarze posiadania dzieci.
1. Wielkie kłamstewka (2017-2019, HBO Max)
"Wielkie kłamstewka" ("Big Little Lies") to hit HBO o kobietach i z perspektywy kobiet w gwiazdorskiej obsadzie (Nicole Kidman, Reese Witherspoon, Laura Dern, Shailene Woodley, Zoë Kravitz, a w drugim sezonie również Meryl Streep). Przemoc domowa, gwałt, dylematy zawodowe, problemy rodzicielskie, zdrady małżeńskie, siostrzeństwo – znakomity serial o pięciu kobietach z zamożnego Monterey w Kalifornii porusza naprawdę wiele tematów, które mieszczą się w kręgu kobiecych doświadczeń. Jednym z nich jest również oczywiście macierzyństwo. W "Wielkich kłamstewkach" ukazane jest ono z kobiecej perspektywy, szczerze i bezkompromisowo i to w różnych odmianach (jak samotne rodzicielstwo czy ochrona dzieci przed przemocą w domu). Nie brakuje tu także trudnych kwestii wciąż traktowanych jako tabu. Serial HBO to także portret matek, które często gubią się w życiu, ale najważniejsze jest dla nich dobro ich dzieci i to niekiedy za wszelką cenę.
2. Ginny & Georgia (2021-, Netflix)
"Ginny & Georgia" to pozycja obowiązkowa dla matek i córek. Georgia (Brianne Howey) urodziła swoją córkę, gdy miała 15 lat. Kiedy poznajemy Ginny (Antonia Gentry), jest ona w tym samym wieku, w którym jej matka zaszła w ciążę. Gdy zamożny ojczym nastolatki i jej młodszego brata Austina ginie w wypadku samochodowym, Georgia postanawia zacząć wszystko od nowa i rodzina przeprowadza się z Teksasu do Massachusetts.
Komediodramatyczny serial nie tylko świetnie pokazuje złożoną relację matki i córki (czasami nie wiadomo, kto wychowuje tutaj kogo), ale jest szczerym portretem kobiety, która została mamą w bardzo młodym wieku i musi stawić czoła licznym trudnościom. Mimo to Georgia jest gotowa dla swoich dzieci na wszystko, nawet jeśli to oznacza ucieczkę od swojej mrocznej przeszłości.
3. Pracujące mamy (2017-2023, Netflix)
"Pracujące mamy" opowiadają o czterech kobietach, które łączą życie miłosne, zawodowe i macierzyństwo. Nawzajem się wspierają i starają się nie krytykować, a nie brakuje problemów: jest i kryzys tożsamości, i depresja poporodowa, i nieoczekiwana ciąża. Ale są też szczęśliwe momenty, jak świetna oferta pracy czy czułe momenty z dzieckiem.
Serial nie jest typowym sitcomem i porusza niełatwe kwestie, jak poczucie winy pracującej matki czy budowanie codziennej rutyny. I chociaż "Pracujące mamy" nie są serialem idealnym, to świetnie przedstawiają kobiece, matczyne doświadczenia. Przede wszystkim serial jest autentyczny, dzięki czemu widzowie mogą się z nim utożsamić.
4. Lepsze życie (2016-2022, HBO Max i Disney+)
"Lepsze życie" ("Better Things") to historia Sam (Pamela Adlon), aktorki w średnim wieku i samotnej matki, która próbuje zrobić karierę w Hollywood i wychować trzy córki na własną rękę. Do tego dochodzą jeszcze trudne relacje z matką i skomplikowani mężczyźni. Cóż, łatwo nie jest.
Komediodramatyczny serial łączy w sobie realizm i humor, porusza ważne tematy i nie boi się stawiać trudnych pytań. To szczery, pozbawiony nadęcia portret współczesnej kobiety, która mimo problemów się nie poddaje, w czym pomaga jej niegasnący optymizm. Sercem "Lepszego życia" są także zabawne i wzruszające interakcje mamy ze swoimi córkami.
5. The Letdown (2016-2019, Netflix)
Australijski serial "The Letdown" to idealna propozycja dla wszystkich młodych matek, które zmagają się niewyspaniem, zmienianiem pieluch czy trudności w karmieniu piersią, a przede wszystkim z wejściem w rolę rodzica. Opowiada on o Audrey, która stara się odnaleźć się w nowej sytuacji i dołącza do grupy wsparcia dla świeżo upieczonych mam i ojców.
"The Letdown" to niejednostronne, ale złożone spojrzenie na macierzyństwo. Jest bezkompromisowe, nie unika niewygodnych tematów, często zamiatanych pod dywan. Serial udowadnia również, że młode matki potrzebują głównie dwóch rzeczy: wsparcia i zrozumienia, a o to wcale nie jest łatwo. Jest i absurdalnie, i niekomfortowo, i niesamowicie zabawnie, a przede wszystkim szczerze.
6. Kochane kłopoty (2000-2007, Netflix)
Zanim były "Ginny & Georgia", były "Kochane kłopoty", opowieść o matce i nastoletniej córce z małego miasteczka w Nowej Anglii. Bohaterkami kultowych już "Gilmore Girls" są Lorelei i Rory Gilmore (Lauren Graham i Alexis Bledel), które są swoimi najlepszymi przyjaciółkami, ale muszą stawić czoła wspólnym problemom. Poznajemy ich marzenia, troski, miłosne zawirowania.
To kojąca, kameralna i zabawna opowieść o dwóch kobietach, które próbują być szczęśliwe. W miarę oglądania "Kochanych kłopotów" robi się coraz cieplej na sercu, a tego każda i każdy z nas czasami potrzebuje. Kultowy serial doczekał się również w 2016 roku kontynuacji – miniserialu "Kochane kłopoty: Rok z życia". "Gilmore Girls" to obowiązkowy seans dla wszystkich matek, ale i córek.
7. Sprzątaczka (2021, Netflix)
"Sprzątaczka" to miniserial, który różni się od większości tytułów na tej liście. To bowiem znacznie cięższa produkcja: poruszająca, wzruszająca i trudna. Bohaterką jest Alex (Margaret Qualley), która ucieka od przemocowego partnera ze swoją małą córką Maddy. Kobieta, która żyje na skraju bezdomności, podejmuje pracę sprzątaczki w cudzych domach, aby utrzymać się i zapewnić swojemu dziecku lepsze życie.
Świetna produkcja Netfliksa ze znakomitą Qualley to szczery portret niesamowitych, silnych kobiet, których często nie dostrzegamy wokół siebie. Ledwo wiążą koniec z końcem, doświadczyły ogromnych trudności, borykają się z biurokracją i systemem, ale nie poddają się, a to wszystko w imię miłości do dziecka. Dla niego będą walczyć do utraty sił.
"Sprzątaczka" nie tylko bezkompromisowo i szczerze pokazuje samotne macierzyństwo oraz ubóstwo, ale także podejmuje temat skomplikowanej relacji dorosłej córki z matką (w którą wcieli się Andie MacDowell, prywatnie matka Margaret). Warto mieć jednak na uwadze, że nie będzie to łatwy seans.
Czytaj także: https://natemat.pl/355565,filmy-na-dzien-matki-7-filmow-o-matkach-i-corkach-nie-tylko-na-26-maja