Przełom ws. McCann? Policja znalazła tajemnicze worki w zbiorniku wodnym

Natalia Kamińska
24 maja 2023, 16:30 • 1 minuta czytania
Policja badająca zniknięcie Madeleine McCann "zabrała kilka plastikowych toreb” ze zbiornika wodnego w południowej Portugalii. Trwa jego przeszukanie. Policja rozmieściła też ciężki sprzęt i ma psy tropiące.
Trwa przeszukanie zbiornika wodnego w Portugalii ws. McCann. Fot. Yui Mok/Press Association/East News

Jak donoszą brytyjskie media, płetwonurkowie weszli do wody we wtorek w miejscu, które znajduje się niedaleko Praia da Luz, gdzie Madeleine McCann zaginęła w 2007 roku. Wyciągnęli z niego plastikowe worki. Nie wiadomo jednak, co w nich było.


Trwa przeszukanie zbiornika w sprawie zaginięcia McCann

Policia Judiciaria (portugalska policja kryminalna) przekazała w oświadczeniu, że koordynuje przeszukania terenu na prośbę władz niemieckich (BKA) i w obecności brytyjskich oficerów.

Przypomnijmy, że główny podejrzany o jej zniknięcie, skazany za inne przestępstwa seksualne Christian Brueckner, przebywał w tej okolicy w okolicy w latach 2000-2017.

Niemiecki prokurator Christian Wolter powiedział mediom: – Prowadzimy śledztwo w Portugalii na podstawie pewnych wskazówek.

– Nie mogę w tej chwili ujawnić tła, dlaczego tam szukamy i co mamy nadzieję tam znaleźć. To na razie pozostanie to tajemnicą.

Przeszukanie ma trwać co najmniej dwa dni lub dłużej, jeśli zostanie znalezione coś istotnego. Na brzegach zbiornika wzniesiono namioty, a funkcjonariusze z Portugalii, Niemiec i Wielkiej Brytanii mieli poranne odprawy. Tak donosi BBC.

Na miejscu są też psy tropiące

W środę z kolei Reuters podaje, że policja rozmieściła ciężki sprzęt i ma psy tropiące.

"Służby ratownicze sprowadziły zdalnie sterowaną maszynę do cięcia drzew, aby oczyścić coś, co wyglądało na nowy obszar poszukiwań, kilkaset metrów od tymczasowego obozu założonego we wtorek przez portugalską policję nad brzegiem zbiornika Arade" – relacjonuje agencja prasowa.

Przypomnijmy jeszcze, że w 2022 roku Brückner został oficjalnie wskazany jako podejrzany w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Prokurator Hans Christian Wolter potwierdził wówczas, że niemieccy śledczy weszli w posiadanie dowodu, który ma jasno wskazywać, iż mężczyzna jest powiązany z zaginięciem dziewczynki. Z ustaleń brytyjskiej gazety "Daily Mail" wynika, że dowodem miały być włókna z piżamy Madeleine, które zostały znalezione w samochodzie mężczyzny.

Ten zbiornik był już raz przeszukiwany w 2008 roku

Z kolei sam Christian Brückner zaprzecza, aby był w jakikolwiek sposób powiązany z zaginięciem Madeleine. Niemieccy śledczy ustalili, że mężczyzna w latach 1995-2007 przebywał w portugalskim Algarve, ale regularnie przyjeżdżał do Niemiec. Kilka lat mieszkał w domu położonym pomiędzy Lagos i Praia da Luz. Według ustaleń "Bilda" Brückner mógł posiadać znajomych w okolicy zbiornika Barragen do Arade.

Sam zbiornik był już przeszukiwany w 2008 roku. Portugalski prawnik Marcos Aragao Correia opłacił wówczas nurków po tym, jak otrzymał informację, że ciało Madeleine ma znajdować się właśnie w tym miejscu.

Trzyletnia Brytyjka Madeleine McCann zniknęła z hotelowego pokoju podczas wakacji w Praia da Luz w Portugalii w 3 maja 2007 roku. Jej rodzice wybrali się na kolację, zostawiając dzieci w hotelowym apartamencie. W trakcie posiłku kilkukrotnie wracali do pokoju, sprawdzić, co dzieje się z maluchami. Gdy wrócili do apartamentu o godz. 22, okazało się, że w pokoju nie było już Madeleine. Było za to otwarte okno, które wcześniej było zamknięte.

Śledczy obecnie skłaniają się ku wersji, że dziewczynka nie żyje.