13-latek oskarża księdza o przemoc. Miał bić ministrantów paskiem od sutanny

redakcja naTemat
27 maja 2023, 08:11 • 1 minuta czytania
Ksiądz z Bestwiny (woj. śląskie) bije i wyzywa ministrantów – twierdzi 13-letni Krystian, który do ostatniej niedzieli pełnił posługę w tamtejszym kościele. Chłopiec opowiedział w rozmowie z mediami o szczegółach przemocy, której miał doświadczyć jako ministrant. Sprawą zajmuje się sąd rodzinny w Pszczynie.
Ksiądz w Bestwinie miał stosować przemoc wobec ministrantów (zdjęcie poglądowe) Fot. Grzegorz Bukala/REPORTER

Bestwina. Ksiądz bił i wyzywał ministrantów?

Ksiądz ciągnął mnie za uszy, bił sznurkiem albo przekładał przez kolano i uderzał ręką – tak posługę w lokalnym kościele opisuje w rozmowie z Radiem Bielsko 13-letni Krystian z Bestwiny, który do ostatniej niedzieli był ministrantem. Zrezygnował po tym, jak duchowny po raz kolejny miał naruszyć jego nietykalność cielesną, ciągnąć go za ucho w ramach kary za spóźnienie.


Jak twierdzi 13-latek, ksiądz miał bić ministrantów za pomocą paska od sutanny m.in. za opuszczenie zbiórki czy też niestawienie się na mszy. – Ksiądz sobie usiadł i każdy podchodził, no i on zaczął wpierw wyzywać od dziadów (…), a potem brał ten sznurek i zaczął bić, i tak praktycznie każdego... głównie w pośladki, ale jak mu zeszło, to zdarzało się też tutaj, na końcu kręgosłupa – opisuje jeden z incydentów były ministrant.

Po tym, jak chłopiec odmówił dalszej posługi, na rozmowę z księdzem do kościoła miał udać się wujek Krystiana. – Ksiądz się do wszystkiego przyznał. Powiedział, że to była forma zabawy, żeby trzymali dyscyplinę – relacjonuje.

Dziennikarzom udało się skontaktować z duchownym, który nie przyznaje się do formułowanych przez 13-latka zarzutów. – To z prawdą nie ma nic wspólnego. Niczego takiego nie było – twierdzi.

Rodzina Krystiana złożyła zawiadomienie na policję, postępowanie prowadzić będzie sąd rodzinny w Pszczynie. Sprawą zajmuje się również kuria bielsko-żywiecka.

Proboszcz z Mazowsza zawieszony

Pod koniec kwietnia pisaliśmy o sprawie proboszcza parafii w Adamowiźnie w województwie mazowieckim, który został zawieszony w obowiązkach. Kuria poinformowała, że powodem takiej decyzji są informacje "o możliwym niewłaściwym zachowaniu ks. Mariusza B., względem osoby, która ukończyła 15. rok życia".

Zawiadomienie w sprawie niewłaściwego zachowania proboszcza wpłynęło do kurii w listopadzie ubiegłego roku. Jak podał Onet, może chodzić o "kwestie obyczajowe i naruszenia celibatu przez księdza". Do kurii Archidiecezji Warszawskiej zgłosiła się jedna osoba, która w przeszłości miała zostać skrzywdzona przez ks. Mariusza – informację tą potwierdził rzecznik warszawskiej kurii. W połowie kwietnia 2023 roku mieszkańcy Adamowizny zostali poinformowani o tym, że kardynał Kazimierz Nycz zdecydował o zawieszeniu proboszcza. Rafał Markowski, wikariusz generalny, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej przekazał parafianom informację na ten temat w notatce.

"Mając na uwadze otrzymaną informację o możliwym niewłaściwym zachowaniu ks. Mariusza B., względem osoby, która ukończyła 15. rok życia, Kardynał Kazimierz Nycz zdecydował o zawieszeniu Waszego proboszcza w wykonywaniu urzędu, do chwili wyjaśnienia sprawy, zgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa Kanonicznego".